VDB| 

Gwiazda KSW mocno zirytowana. "Kara za freak fighty"

3

Dawno żaden z zawodnik nie wypowiedział się tak negatywnie o KSW. Daniel Rutkowski, jeden z najlepszych zawodników tej organizacji, nie zostawił na swoim byłym pracodawcy suchej nitki. Gwiazdor przyznał, że czuje się pominięty w najważniejszych walkach. Jego zdaniem może to być kara za starty w innych federacjach.

Gwiazda KSW mocno zirytowana. "Kara za freak fighty"
Na zdjęciu: Daniel Rutkowski (YouTube, Anita Ostasz)

Daniel Rutkowski w ostatnich miesiącach był jednym z najpopularniejszych zawodników MMA w Polsce. 34-latek w ciągu roku stoczył trzy walki na galach KSW oraz pojawił się na gali freak fightowej, na której zmierzył się w boksie. Teraz jednak jego kontrakt z największą federacją mieszanych sportów walki wygasł, a on sam nie ukrywa rozgoryczenia.

Gwiazda bez szans na tytuł

Okazuje się, że mimo wygranych ważnych pojedynków oraz wysokiego miejsca w rankingu KSW nie doczekał się on powołania do walki o tymczasowy pas mistrzowski. Tę szansę natomiast dostali Robert Ruchałą oraz Dawid Śmiełowski, którzy zmierzą się 17 marca w Lublinie. Zawodnik z Radomia w programie "Oktagon Live" nie ukrywał złości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zawrzało po transferze do FAME. Prezes odpowiada na zarzuty i mówi o przyszłości FEN-u
Jak się kurna dowiedziałem o tej walce, to aż mi się przykro zrobiło. Mówię "zostałem kopnięty w dupę". Dla mnie to jest niezrozumiałe. Nie wiem, gdzie jest drugie dno. Ok, skończył mi się kontrakt czy coś, ale wiecie… Skończył się kontrakt, ale chyba naturalną rzeczą jest porozmawiać i powiedzieć, jaka jest sytuacja. Niestety suma sumarum jest tak, że to im pewnie pasowało, ale dla mnie to jest w ogóle niezrozumiałe, dlaczego numer 3 i 4 może walczyć o tymczasowy pas, a nie numer 1 i 2 - mówił Rutkowski.

Czy to kara za freak fighty?

Daniel Rutkowski w sportach walki słynie z tego, że sprawdza się na różnych płaszczyznach. Jedną z nich jest boks. Wcześniej występował na galach zawodowych, ale niedawno wystąpił w tej formule na gali freakowej - Prime Show MMA. Jego zdaniem to właśnie ta przygoda mogła wpłynąć na jego pozycję w KSW.

Czyli może to być kara, że walczę w galach freakowych. Takie głosy też słyszałem, ale… Nie no, jeżeli chodzi o to, to wystarczy żeby mi tylko powiedzieli: Rutek, masz karę za to, że walczyłeś. Walki freakowe to… zwykli pajace. Ludzie, którzy nic nie potrafią. To są ludzie dbający o swoją pozycję w internecie czy telewizji. Dzieci chcą ich oglądać, ale stricte sportowo to nie ma podjazdu do KSW - mówił Rutkowski.

Danielowi Rutkowskiemu skończył się obecnie kontrakt z KSW. Sam zawodnik jednak przyznał, iż jego przyszłość w polskiej organizacji nie jest pewna. W rozmowie z "Oktagon Live" zastrzegł, że w ostatnim czasie dostaje wiele propozycji kontaktów.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić