High League obiecywało turniej legend. Fani coraz bardziej rozczarowani

To miała być rewolucja w polskich freak fightach. High League budowało ogromne napięcie związane z Grand Prix wagi ciężkiej. Rozpoczęło się od mocnego ogłoszenia, którym był Marcin Najman. Kolejni uczestnicy jednak mocno rozczarowują fanów. Wystarczy powiedzieć, że "El Testosteron" wyrasta na faworyta turnieju.

Marcin Najman wrócił na zwycięską ścieżkęMarcin Najman wrócił na zwycięską ścieżkę
Źródło zdjęć: © Instagram

Ośmiu zawodników wagi ciężkiej na trzech galach w systemie pucharowym będzie walczyć o zwycięstwo w pierwszym takim turnieju w polskich freak fightach. Zapowiadano wielką rewolucję, która odnowi zainteresowanie walkami influencerów. Na ten moment jednak zestawienie zawodników mocno rozczarowuje fanów.

Marcin Najman faworytem Grand Prix High League

Do tej pory ogłoszono czterech uczestników Grand Prix High League. Rozpoczęto od bardzo mocnego uderzenia jakim był Marcin Najman. Wojownik z Częstochowy jest obecnie na fali i po zwycięstwie nad Pawłem Jóźwiakiem jego "akcje" na rynku polskich freak fightów mocno urosły.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: to się nazywa urlop! Relaks Jędrzejczyk pod palmami

Z każdym kolejnym ogłoszeniem było coraz gorzej. Jako drugiego w kolejności ogłoszono Jakupa "Japczana" Piotrowicza, czyli streamera, którego popularność minęła po tym jak zbanowano go na platformie Twitch. Następnie był Tomasz "Szalony Reporter" Matysiak. Od kilku miesięcy nie należy on do lubianych influencerów, a nawet w świecie gwiazd internetu ma bardzo wielu wrogów.

Natomiast jako czwartego uczestnika przedstawiono Mariusza "Super Mario" Sobczaka. To już przelało szalę goryczy. O ile wcześniejsze newsy związane z Grand Prix High League nie miały zbyt dobrej prasy. Tak teraz ciężko jest znaleźć komentarz, który pozytywnie wyraża się o tym "nowatorskim" turnieju.

Marcin Najman faworytem?

Przede wszystkim ogłaszano, iż będzie to turniej legend freak fightów. Takim niewątpliwie jest Marcin Najman, który rozpoczął erę walk influencerów w naszym kraju. Reszta uczestników jednak łącznie ma... trzy walki. To nie jest zbyt "legendarny" wynik. Dlatego też nie brakuje słów, że wojownik z Częstochowy wyrasta na wyraźnego faworyta Grand Prix High League. Niemniej, pozytywnych komentarzy odnośnie turnieju na próżno szukać.

"Póki co ten turniej to beznadzieja", "Odgrzewane kotlety", "To ma być ta nowa jakość?", "Turniej dzbanów", "Sami martwi influencerzy" - to tylko jedne z nielicznych komentarzy, które nadają się do cytowania.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył