Hiszpanie krytykują Lewandowskiego. "Wstrętny"

Robert Lewandowski spotkał się z ostrą krytyką hiszpańskich mediów po meczu z Rayo Vallecano. Polak wszedł z ławki rezerwowych pod koniec spotkania na kilkanaście minut, lecz nie zdołał wnieść niczego pozytywnego. Kataloński "Sport" nazwał go "wstrętnym".

Hiszpanie krytykują Roberta Lewandowskiego.Hiszpanie krytykują Roberta Lewandowskiego.
Źródło zdjęć: © PAP | CHEMA MOYA
Karol Osiński

Najważniejsze informacje

  • Robert Lewandowski wszedł na boisko w 78. minucie meczu przeciwko Rayo Vallecano.
  • Hiszpańskie media ostro oceniły jego występ.
  • FC Barcelona straciła pierwsze punkty w sezonie.

Robert Lewandowski nie będzie dobrze wspominać meczu trzeciej kolejki La Liga przeciwko Rayo Vallecano. Polak zaczął spotkanie na ławce rezerwowych i pojawił się na boisku dopiero w 78. minucie meczu. Jego występ został surowo oceniony przez hiszpańskie media, które nie szczędziły krytyki pod adresem polskiego napastnika.

W ciągu kilkunastu minut gry Lewandowski nie oddał ani jednego strzału na bramkę, a jego gra z piłką przy nodze była mocno ograniczona. Zaliczył sześć kontaktów z piłką, tylko dwa zakończyły się podaniami, z czego zaledwie jedno było celne. Jego próby dryblingu również nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.

Hiszpańskie media krytykują Roberta Lewandowskiego

Katalońskie dzienniki sportowe, takie jak "Mundo Deportivo" i "Sport", nie pozostawiły suchej nitki na Lewandowskim po starciu z drużyną z Vallecas. "Mundo Deportivo" stwierdziło, że Polak został zdegradowany w hierarchii napastników Barcelony. Z kolei "Sport" przyznał mu ocenę 5 na 10, bardzo ostro komentując jego grę. - Wstrętny. Po raz kolejny był zmiennikiem i wszedł na boisko, aby odblokować skomplikowany mecz - czytamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szokujące słowa Orwata. Tak zareagował na pytanie o pieniądze z Kolejarza Opole

Portal sofascore.com przyznał Lewandowskiemu ocenę 6.3, co było najniższą notą wśród rezerwowych Barcelony. Podobnie oceniono Daniego Olmo, który również nie zdołał wpłynąć na przebieg meczu, choć pod koniec pierwszej połowy mógł dać dwubramkowe prowadzenie swojej drużynie.

Trener Hansi Flick przyznał, że zespół nie zagrał na miarę oczekiwań. Barcelona, która obecnie zajmuje czwarte miejsce w tabeli La Liga, będzie musiała poprawić swoją grę, aby wrócić na szczyt. Kolejne spotkanie z Valencią będzie kluczowe dla dalszych losów drużyny w ligowych zmaganiach.

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę