Hitowy transfer w Europie. Tata piłkarza wbił szpilkę Anglikom
Kevin De Bruyne będzie kontynuować karierę klubową w SSC Napoli. Jeszcze kilka lat temu taki transfer byłby piłkarską fantastyką. W 2025 roku stał się faktem. Piłkarz przeprowadza się z Wielkiej Brytanii do Włoch, a jego tata Herwig pozwolił sobie na małą uszczypliwość w kierunku Anglików.
Kevin De Bruyne był przez lata topowym pomocnikiem w Europie. W 2022 roku Belg zajął trzecie miejsce w prestiżowym plebiscycie o Złotą Piłkę za Karimem Benzemą i Sadio Mane. Z kolei w 2023 roku zdobył czwartą pozycję w głosowaniu za Lionelem Messim, Erlingiem Haalandem i Kylianem Mbappe.
Później rozpoczął się trudniejszy czas dla piłkarza, ponieważ doznał poważnej kontuzji. Dodatkowo, nie przedłużył kontraktu z Manchesterem City i w wieku 33 lat zdecydował się na przeprowadzkę na południe Włoch. Kevin De Bruyne spełnił jedno z marzeń, ponieważ uwielbia Italię i między innymi w tym kraju poślubił Michele Lacroix.
Nowym klubem Kevina De Bruyne jest SSC Napoli. Drużyna Antonio Conte niespodziewanie zdobyła mistrzostwo Włoch w poprzednim sezonie i nie chce spocząć na laurach po jednym sukcesie. Ma w tym pomóc sprowadzenie Belga.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem
Transfer wywołał olbrzymie zainteresowanie w Neapolu. Trudno się temu dziwić. Dziennikarze wypatrzyli i przepytali między innymi tatę piłkarza Herwiga, który odpowiada za interesy syna.
De Bruyne senior próbował nauczyć Włochów wymowy nazwiska. Zresztą na własne życzenie jednego z reporterów. Przy okazji rzucił Włochom wyzwanie, które jest jednocześnie drobną szpilką wbitą w Anglików. "Oni przez 10 lat się tego nie nauczyli" - zażartował Herwig.
Na pewno Kevin De Bruyne będzie noszony na rękach w Neapolu, jeżeli pomoże miejscowemu klubowi w osiągnięciu kolejnych sukcesów. Liga włoska z reguły sprzyja doświadczonym piłkarzom w podtrzymaniu wysokiej formy, a do takich należy już Belg.