Iga Świątek brązową medalistką igrzysk olimpijskich. To był pokaz dominacji
Iga Świątek sięgnęła po brązowy medal igrzysk olimpijskich. Polka pokonała Słowaczkę Annę Karolinę Schmiedlovą 6:2; 6:1 i zapewniła czwarty "krążek" dla Polski! To był absolutny pokaz dominacji.
Po klęsce w meczu półfinałowym z Qinwen Zheng Iga Świątek zmierzyła się ze Słowaczką Anną Karoliną Schmiedlovą, uchodzącą za rewelację tegorocznych igrzysk olimpijskich. 29-latka w walce o finał przegrała z Donną Vekić, z kolei przed meczem przeciwko Polce uchodziła za absolutnego underdoga.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Pierwsze dwa gemy serwisowe zawodniczki wygrały bez większych problemów, lecz przy swoim drugim Polka została przełamana. Już po chwili wyrównała stan seta, a następnie wyszła na prowadzenie, zwyciężając swoje podanie do zera. Od tej chwili do samego końca pierwszej odsłony gry Iga Świątek dyktowała warunki na korcie.
Po następnym przełamaniu wygrała swoje podanie i nie dała przeciwniczce szans na "rozwinięcie skrzydeł". Na przerwę przed drugim setem zeszła zwyciężając 6:2.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj też: Paryż. Turek jest sensacją igrzysk. Wysyp memów
Iga Świątek z brązowym medalem igrzysk olimpijskich w Paryżu
Drugi set rozpoczął się od pewnego zwycięstwa Igi Świątek. Gem zakończył się triumfem do zera, a rywalka nie wiedziała, w jaki sposób odpowiedzieć. Dopiero przy swoim podaniu popisała się kilkoma ciekawymi akcjami i wyrównała. Jej gra wyraźnie uległa poprawie, ponieważ sprawiła problemy zawodniczce z Raszyna, lecz nie na tyle, by ją zdeprymować.
Tablica wyników pokazywała 2:1 dla Polki, po czym ponownie zobaczyliśmy dominację 23-latki. Po kolejnym już przełamaniu w meczu wygrała swoje podanie, co oznaczało, że przed Słowaczką było bardzo trudne zadanie, by odwrócić losy meczu. Nie udało jej się tego zrobić i raszynianka zwyciężyła drugiego seta 6:1, zajmując trzecie miejsce na igrzyskach.
To pierwszy medal olimpijski w karierze Igi Świątek. We wcześniejszych spotkaniach w igrzyskach w Paryżu liderka światowego rankingu WTA pokonywała takie zawodniczki, jak: Irina-Camelia Bergu (6:2; 7:5), Diane Parry (6:1, 6:1), Xiyu Wang (6:3; 6:4) i Danielle Collins (6:1; 2:6; 4:1 - krecz).