VDB| 

Iga Świątek znów wśród najlepszych. Może wyśrubować wielki wynik

1

W sezonie 2022 Iga Świątek nie ma sobie równych. Polka bije kolejne rekordy i kolejnymi wygranymi wpisuje się do historii tenisa. Nie inaczej było po wygranej nad Darią Kasatkiną w 1. meczu WTA Finals. Liderka rankingu ma szansę osiągnąć coś, co nie udało się nikomu.

Iga Świątek znów wśród najlepszych. Może wyśrubować wielki wynik
Fort Worth, USA, 02.11.2022. Iga Świątek podczas meczu grupy Tracy Austin turnieju WTA Finals z Rosjanką Darią Kasatkiną, 1 bm. w Fort Worth. Polka wygrała 6:2, 6:3. (gj) PAP/Marcin Cholewiński (PAP, PAP/Marcin Cholewiński)

Iga Świątek popisała się koncertową grą na otwarcie WTA Finals w swoim wykonaniu. Będąca na 8. miejscu w światowym rankingu Daria Kasatkina nie miała żadnych szans i bez większej walki przegrała w dwóch setach (6:2, 6:3).

Świątek znów pisze historię

To zwycięstwo przyniosło Idze Świątek kolejne miejsce w historii kobiecego tenisa. Przede wszystkim była to 46 wygrana bez starty seta w sezonie 2022. W ten sposób Polka wyrównała wynik Agnieszki Radwańskiej z 2013 roku. W tamtym roku lepsza jedynie była Serena Williams (66 wygranych bez straty seta). Od tamtego czasu nikt nie mógł pochwalić się takim wynikiem.

To jednak nie wszystko. Pokonanie Darii Kasatkiny było dla Igi Świątek 13 wygraną z rzędu z zawodniczką znajdującą się w TOP10 rankingu WTA. To trzeci najlepszy wynik w XXI wieku. Lepsze były tylko dwie legendy Justine Henin oraz Venus Williams.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Belgijka w 2007 roku zanotowała serię 15 zwycięstw z rzędu. Natomiast Amerykanka w 2001 roku miała 14 takich wygranych. Co ważne, jeżeli Polka nie dozna porażki podczas WTA Finals w Fort Worth to wyśrubuje swój wynik do 17 zwycięstw. W ten sposób może zostać bezwzględną liderką.

Trudne zadanie przed Świątek

O poprawienie wyniku jednak nie będzie łatwo. Już w czwartek, 3 listopada, o godzinie 23:00 Polkę czeka trudny mecz. W drugim starciu podczas WTA Finals zmierzy się z Caroline Garcią. Francuzka wygrała pierwsze spotkanie z Coco Gauff.

Iga Świątek musi uważać. Reprezentantka Francji w drugiej części sezonu wyraźnie zwyżkuje formą. Wystarczy powiedzieć, że udało jej się nawet wygrać z Igą Świątek. Miało to miejsce podczas ćwierćfinału WTA w Warszawie. Jak będzie teraz? Czy Polka zrewanżuje się za tamtą porażkę?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: całkowite szaleństwo! Ten bramkarz jest bohaterem
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić