Kacper Tomasiak znakomity w Falun. Taki skok oddał w pierwszej serii

Kacper Tomasiak zachwycił w Falun i po pierwszej serii jest w czołówce. W drugiej rundzie wystąpi też dwóch innych Polaków.

Kacper Tomasiak zaskoczył w 1 serii w Falun.Kacper Tomasiak zaskoczył w 1 serii w Falun.
Źródło zdjęć: © screen Eurosport
Karol Osiński

Najważniejsze informacje

  • Po pierwszej serii w Falun Kacper Tomasiak zajmuje 8. miejsce po skoku na 93 m.
  • Do finału awansowali również Kamil Stoch (12. miejsce) i Paweł Wąsek (27. miejsce).
  • Prowadzi Stefan Kraft po skoku na 97,5 m; różnice w czołówce są minimalne.

Do Falun wróciły zawody Pucharu Świata po dziesięciu latach przerwy, i to na skoczni normalnej. Taki format rzadko pojawia się w kalendarzu, co przyciągnęło uwagę kibiców. Wtorkowy konkurs od początku przyniósł niespodzianki i znakomite wyniki w ścisłej czołówce.

Tomasiak błyszczy na normalnej skoczni w Falun

Najmocniejszym akcentem pierwszej serii był skok 18-letniego Kacpra Tomasiaka. Polak uzyskał 93 m, po swojej próbie objął prowadzenie i długo utrzymywał się w topie listy. Ostatecznie spadł, ale wciąż wyprzedza wielu bardziej doświadczonych rywali i uczy się Pucharu Świata w szybkim tempie.

Główny fakt jest prosty: Tomasiak jest 8. na półmetku. Do drugiego miejsca traci zaledwie 2,8 pkt, a do trzeciego 1,6 pkt. Przy tak małych różnicach jeden udany skok w finale może wynieść go wyżej. To dla polskich kibiców realna szansa na bardzo dobry wynik w Szwecji.

Jeden gol wystarczył. Tak zapisały się w historii

Liderem konkursu po pierwszej serii został Stefan Kraft. Austriak jako jedyny przekroczył 97 m i skoczył aż 97,5 m, budując sobie bezpieczną zaliczkę. Za nim panuje jednak duży tłok, co zapowiada zaciętą walkę o podium w drugiej serii.

W polskiej ekipie oprócz Tomasiaka w finałowej trzydziestce znaleźli się także Kamil Stoch i Paweł Wąsek. Stoch uzyskał 93,5 m i zajmuje 12. miejsce, a Wąsek po 88,5 m jest 27. To daje Polsce trzy szanse na punkty, choć kluczowe będą warunki i powtarzalność w drugiej próbie.

Wtorkowy start wcześniej zakończyli pozostali reprezentanci. Aleksander Zniszczoł skoczył 89,5 m i był 31., Dawid Kubacki osiągnął 88,5 m i uplasował się na 34. miejscu, a Piotr Żyła po 88 m zajął 35. lokatę. Dla tej trójki konkurs zakończył się po pierwszej serii.

Wybrane dla Ciebie
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt