Szymon Michalski| 
aktualizacja 

Karaś ogłosił, kiedy będzie miał czysty organizm. "Nie zawiodę"

20

Po raz kolejny Robert Karaś został przyłapany na dopingu. Polski triathlonista upiera się, że w jego organizmie nadal znajdują się pozostałości po substancji, którą wykryto po ubiegłorocznych zawodach w Brazylii. 35-latek podał datę, kiedy jego ciało będzie "czyste".

Karaś ogłosił, kiedy będzie miał czysty organizm. "Nie zawiodę"
Robert Karaś (Instagram, Robert Karaś)

22 marca Robert Karaś przekazał, że USADA (Amerykańska Agencja Antydopingowa) wykryła w jego organizmie niedozwolony środek. To kolejna wpadka dopingowa polskiego triathlonisty. W 2023 roku został bowiem przyłapany na stosowaniu drostanolonu.

Karaś został tym razem przebadany w lutym 2024 roku po tym, jak w Stanach Zjednoczonych pobił rekord świata pięciokrotnego Ironmana (osiągnął go w 60 godzin 21 minut i 24 sekundy). 35-latek tłumaczy się jednak, że to pozostałości po środkach, które wykryto u niego prawie rok temu.

Nie wszystkich przekonują jednak te wyjaśnienia. Dawid Myśliwiec z kanału "Naukowy Bełkot" zajął się analizą wpadki dopingowej Roberta Karasia. Z jego wyliczeń wynika, iż nie jest możliwe to, by rzeczywiście w jego organizmie pozostawały pozostałości po substancjach, które wykryto w ubiegłym roku (czytaj TUTAJ).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: tyle kilogramów podnosi Anita Włodarczyk na treningu

Karaś stoi przy swoim

Sam zainteresowany przekazał, kiedy jego organizm będzie już czysty. Karaś zamieścił w tej sprawie komentarz pod jednym z postów na Instagramie.

"Dzięki temu, że wystartowałem w Stanach Zjednoczonych, wiem, ile zostało metabolitów. Do 4 miesięcy będę miał już czysty organizm. Nie zawiodę" - napisał triathlonista w mediach społecznościowych.

Szef POLADA (Polska Agencja Antydopingowa) Michał Rynkowski w rozmowie z Radiem ZET przekazał, że w organizmie wykryto dwa środki - drostanolon i klomifen. Jednocześnie wątpił w tłumaczenie Karasia z uwagi na to, że pierwsza z substancji utrzymuje się w organizmie do 30 dni.

Biorąc pod uwagę fakt, że to już drugi raz, gdy 35-latek wpadł na kontroli antydopingowej, musi liczyć się z tym, że kara będzie bolesna. Ta mogłaby wynosić nawet osiem lat (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ).

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić