Każdy marzy o spotkaniu z Messim. Oni nie chcieli go u siebie. Podali powód

3

Choć wydawałoby się, że każdy chciałby z bliska zobaczyć Leo Messiego, zupełnie inną perspektywę mają pracownicy hotelu w Los Angeles, którzy zaapelowali, aby piłkarz i jego drużyna trzymali się z dala od ich obiektu.

Każdy marzy o spotkaniu z Messim. Oni nie chcieli go u siebie. Podali powód
Na zdjęciu: Lionel Messi (Photo by Michael Miller/ISI Photos/Getty Images) (GETTY, Michael Miller/ISI Photos)

W nocy z niedzieli na poniedziałek, o godzinie 4:00 czasu polskiego, Inter Miami z Leo Messim w składzie zagra w Los Angeles z klubem LAFC, w ramach rozgrywek amerykańskiej ligi MLS. Messi i spółka pierwotnie mieli zatrzymać się w hotelu w Santa Monica, ale postanowili zmienić swoje plany.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Przeszli od słów do czynów. Ochrona musiała reagować

Powód? Strajkujący pracownicy hotelu Fairmont Miramar w Santa Monica, którzy od środy dołączyli w tych działaniach do tysięcy pracowników hoteli w całym regionie. Domagają się oni lepszych wynagrodzeń w obliczu rosnących kosztów mieszkań.

Jako gospodarze, kucharze i kelnerzy prosimy Lionela Messiego i jego kolegów z drużyny, aby solidaryzowali się z nami i trzymali z daleka od Fairmont Miramar - brzmiał komunikat protestujących, cytowany przez amerykańskie media.

Pierwotnie Inter Miami miał tam zameldować się w piątkowe popołudnie, ale Argentyńczyk i cała drużyna wsłuchali się w prośby strajkujących pracowników.

Pokojówki, kucharze, portierzy i kelnerzy z Fairmont Miramar dziękują wielkiemu Lionelowi Messi i jego kolegom z drużyny za zgodę na opuszczenie hotelu i wsparcie strajkujących pracowników - czytamy w oświadczeniu wydanym przez strajkujących.

Strajki w hotelu w Santa Monica w ostatnich dniach wyraźnie się zaostrzyły, a w ich wyniku niektórzy pracownicy doznali cielesnych obrażeń. Według wielu relacji, personel ochrony popychał i przewracał strajkujących pracowników hotelowych, którzy próbowali przejść przez tymczasowe barykady. Nic nie wskazuje na to, aby w najbliższych dniach sprawa została rozwiązana.

Autor: PSW
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić