Komentator zalał się łzami. Nie mógł się opanować
Emocje w czasie ostatniego meczu PAOK-u Saloniki były tak duże, że komentator popłakał się przed kamerą. Miał szczęście, że jego kompan na stanowisku pracował za dwóch.
Jednym z piłkarzy PAOK-u Saloniki jest Tomasz Kędziora. Klub Polaka zwyciężył w ostatnim meczu 5:1 z Dinamem Zagrzeb i awansował do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy.
Napięcie na stadionie Toumba było ogromne. PAOK Saloniki zwyciężył w bałkańskim dwumeczu, a na dodatek odwrócił jego los po porażce 0:2 w Zagrzebiu. Okoliczności awansu będą pamiętne dla kibiców greckiego zespołu. PAOK w ćwierćfinale zagra z zespołem innego Polaka, Michała Skórasia - Club Brugge.
Dwóch mężczyzn zasiadło przed kamerą i na kanale "PAOK Today" skomentowali mecz dla kibiców klubu z Salonik. Takie transmisje zdobywają popularność, ponieważ nikt nie musi udawać bezstronności wymaganej w klasycznej telewizji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem
Widzowie co prawda nie mogli zobaczyć boiska, ale i tak byli świadkami scen po ostatnim golu na 5:1 PAOK-u. Ta bramka już zagwarantowała awans gospodarzom w końcówce podstawowego czasu.
Jeden z komentatorów zalał się łzami i wzruszony miał problem z wydobyciem z siebie jakiegokolwiek słowa. Potrzebował czasu na dojście do siebie.
Zapłakany komentator miał szczęście, że jego kompan miał zdecydowanie więcej do powiedzenia. Ten radośnie wiwatował i wykrzykiwał pełne ekscytacji zdania do mikrofonu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ΠΑΟΚ - ΝΤΙΝΑΜΟ ΖΑΓΚΡΕΜΠ LIVE: Ηχος Τούμπας, Περιγραφή, Σχόλιο, Κριτική παικτών από το PAOK Today:
Bramka na 5:1 pada w 2:56 filmu.