Lekarze dają mu rok życia. Gwiazdor NBA przyłapany z mężem w Singapurze
Były koszykarz NBA, Jason Collins, ogłosił zmaganie z zaawansowanym glejakiem. Wraz z mężem, Brunsonem Greenem, szuka ratunku w Azji.
Choroba
Jason Collins podzielił się z światem wiadomością o swojej ciężkiej walce z nieoperacyjnym glejakiem wielopostaciowym w IV stadium. Emerytowany sportowiec udał się do Singapuru wraz ze swoim mężem, Brunsonem Greenem, aby skorzystać z najnowszych terapii mających na celu wydłużenie życia. Niestety, prognozy lekarzy są ponure – Collinsowi dają około roku życia.
Kariera i dziedzictwo Collinsa
Podczas swojej kariery w NBA Jason Collins, który występował na pozycji centra (213 cm wzrostu), rozegrał w ponad 800 meczach, reprezentując takie drużyny jak New Jersey Nets, Atlanta Hawks oraz Minnesota Timberwolves. Swój związek z Greenem, starszym o 11 lat producentem filmowym, nawiązał w 2014 roku, tuż po zakończeniu kariery zawodowej.
Sikorski o stanie wojennym: Jeżeli nas zaatakują to będziemy się bronić
Odwaga i przełom w historii NBA
W 2013 roku Collins zasłynął jako pierwszy aktywny gracz w NBA, który ujawnił swoje preferencje seksualne, dokonując coming outu na łamach "Sports Illustrated". Numer 98, jaki nosił na koszulce, był hołdem dla Matthew Sheparda, studenta zamordowanego w 1998 roku ze względu na orientację seksualną.
Relacje przed coming outem
Zanim Collins publicznie przyznał się do swojego homoseksualizmu, przez osiem lat był w związku z koszykarką Carolyn Moos. Jego przeszłość i odwaga uczyniły go symbolem dla wielu walczących o prawa mniejszości seksualnych.