Lewandowski przejdzie do historii? Stworzył wielki duet

Według katalońskiego dziennika "Mundo Deportivo", napastnicy FC Barcelona Robert Lewandowski i Raphinha stają się nowym, podziwianym duetem "pichichi" europejskiego futbolu i są na dobrej drodze, by przejść do historii.

.Lewandowski i Raphinha tworzą historyczny duet. Pobiją rekord?
Źródło zdjęć: © Getty Images
Jakub Artych

Wpływ obu zawodników na grę FC Barcelony jest ogromny. "Mundo Deportivo" podkreśla, że kluczem do ich skuteczności jest nowe ustawienie i role na boisku, które wprowadził trener Hansi Flick. Raphinha łączy teraz rolę skrzydłowego z mediapuntą (ofensywnym pomocnikiem, rozgrywającym), korzystając z szybszej gry drużyny i częstszych kontrataków.

Lewandowski, który nadal dominuje w polu karnym przeciwnika, zyskuje dzięki ograniczeniu obowiązków związanych z pressingiem.

Obecnie Lewandowski jest bezkonkurencyjny w La Liga, zdobywając już 14 bramek, a w Lidze Mistrzów dołożył kolejne pięć. W swojej karierze strzelił łącznie 99 goli w najwyższych europejskich rozgrywkach. Wyprzedzają go jedynie Cristiano Ronaldo z 140 bramkami i Lionel Messi z 129 trafieniami, obaj aktualnie grający poza Europą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: kopnął spod własnej bramki. Zdobył wymarzonego gola

Raphinha z kolei przeżywa swój najlepszy sezon strzelecki. W pierwszych 16 oficjalnych występach zdobył 12 goli, podczas gdy w analogicznym okresie poprzedniego sezonu miał na koncie zaledwie dwie bramki. Lewandowski ma już 19 trafień, podczas gdy rok temu o tej porze miał ich tylko osiem.

Nie byłoby zaskoczeniem, gdyby były zawodnik Bayernu Monachium pokonał samego siebie - pisze "Mundo Deportivo". W poprzednim sezonie Lewandowski zdobył dla Barcelony 26 goli w 49 meczach, a obecnie jest na dobrej drodze, by poprawić ten wynik.

Lewandowski i Raphinha tworzą historyczny duet. W niedzielę kolejny mecz

W niedzielę liderująca w hiszpańskiej Primera Division Barcelona (33 punkty) zmierzy się na wyjeździe z 11. w tabeli Realem Sociedad San Sebastian. Na debiut w bramce "Blaugrany" wciąż czeka Inaki Pena, gdyż Marc-Andre ter Stegen pozostaje pierwszym wyborem trenera.

Broniący tytułu Real Madryt, mający mecz zaległy i tracący sześć punktów do "Barçy", podejmie w sobotę u siebie Osasunę - jedyną drużynę, która w tym sezonie odebrała punkty Barcelonie, wygrywając z nią u siebie 4:2.

Wybrane dla Ciebie
Niesie się nagranie z Warszawy. "Bardzo dobry tajniak"
Niesie się nagranie z Warszawy. "Bardzo dobry tajniak"
Miał zamieniać papier w dolary. Rosjanie dali się nabrać. Jest wyrok
Miał zamieniać papier w dolary. Rosjanie dali się nabrać. Jest wyrok
To była kula włosów. Odkrycie w żołądku 10-latki z Indii
To była kula włosów. Odkrycie w żołądku 10-latki z Indii
Powiedziała, że nie boi się deportacji. Tak odpowiedział Biały Dom
Powiedziała, że nie boi się deportacji. Tak odpowiedział Biały Dom
Zwiększa ryzyko raka. Ponad połowa Amerykanów o tym nie wie
Zwiększa ryzyko raka. Ponad połowa Amerykanów o tym nie wie
Litwa stawia na bezpieczeństwo. Oto co zamierza nowy minister obrony
Litwa stawia na bezpieczeństwo. Oto co zamierza nowy minister obrony
Policjanci podali się za kupujących. Autorce ogłoszenia grozi 5 lat więzienia
Policjanci podali się za kupujących. Autorce ogłoszenia grozi 5 lat więzienia
Działo się w Warszawie. Na ulice wyszło 100 tys. patriotów
Działo się w Warszawie. Na ulice wyszło 100 tys. patriotów
Szła na Marsz Niepodległości. Nagle zobaczyła kartkę. Aż się zatrzymała
Szła na Marsz Niepodległości. Nagle zobaczyła kartkę. Aż się zatrzymała
Co się stało z klaczą Piłsudskiego? "Bardzo nerwowa Kasztanka"
Co się stało z klaczą Piłsudskiego? "Bardzo nerwowa Kasztanka"
Wjechał elektrykiem do windy. Rower zapłonął. Nagranie z Rosji
Wjechał elektrykiem do windy. Rower zapłonął. Nagranie z Rosji
Zobaczył, że kończy się pomiar. Skandal, co zrobił kierowca skody
Zobaczył, że kończy się pomiar. Skandal, co zrobił kierowca skody