Lubański był kapitanem Polaków. Grzmi ws. afery. "Jestem zawiedziony"

Włodzimierz Lubański udzielił wywiadu serwisowi sport.pl, w którym odniósł się do zamieszania, które wybuchło w kadrze reprezentacji Polski. - Jestem zawiedziony, że nie było bezpośredniej rozmowy i ustalenia pewnych rzeczy pomiędzy trenerem a kapitanem - mówił były kapitan kadry.

Włodzimierz Lubański skomentował aferę w kadrzeWłodzimierz Lubański skomentował aferę w kadrze
Źródło zdjęć: © AKPA, PAP | Piotr Polak
Karol Osiński

W reprezentacji Polski w piłce nożnej trwa absolutny chaos. Michał Probierz postanowił odebrać opaskę kapitańską Robertowi Lewandowskiemu, po czym on zdecydował o zawieszeniu reprezentacyjnej kariery. Swoją decyzję wytłumaczył na łamach Wirtualnej Polski.

O sprawie wypowiadają się nie tylko działacze, dziennikarze i aktywni piłkarze, ale też emerytowani. Włodzimierz Lubański, były kapitan reprezentacji Polski, jest przekonany, że zaistniała sytuacja odbiera radość kibicom.

Jako kibic reprezentacji czuję, że jest niepotrzebnie zepsuta atmosfera. To wszystko na pewno zaburza przygotowania do meczu drużynie, a nam, kibicom, odbiera całą radość. Bo trudno czuć sympatię dla zespołu narodowego. Nie ukrywajmy: to jest sprawa, która wyszła daleko poza futbol - powiedział Lubański w rozmowie ze sport.pl.

Włodzimierz Lubański zabrał głos ws. afery wokół reprezentacji Polski

75-krotny reprezentant Polski zaznaczył, że nie trzyma żadnej ze stron i jest przekonany, że każda kolejna wypowiedź w tej sprawie jest niepotrzebna. Jego zdaniem, takie sprawy powinny być rozstrzygane w inny sposób, a przede wszystkim w innym momencie.

Tak, ludzie są tym wszystkim zmęczeni. To jest niepotrzebne zwłaszcza w momencie, w którym gramy o bardzo ważną sprawę - o udział w wielkim, światowym turnieju (...) Śledzę to i bardzo się dziwię. Byłem kapitanem reprezentacji przez wiele, wiele lat i jeżeli było jakieś niedopowiedzenie, jeżeli tylko były jakieś sprawy, które trzeba było załatwić, to załatwialiśmy wspólnie, bo pierwszą zasadą, jaką mieliśmy, był kontakt trenera z kapitanem. Od tego zawsze się wszystko zaczynało. Jestem zawiedziony, że nie było bezpośredniej rozmowy i ustalenia pewnych rzeczy pomiędzy trenerem a kapitanem. Nie rozumiem też, dlaczego to się dzieje tuż przed ważnym meczem, a nie po nim - dodał.

Wybrane dla Ciebie

Tragedia w Wietnamie. Prawie 40 ofiar. Relacja ocalonego
Tragedia w Wietnamie. Prawie 40 ofiar. Relacja ocalonego
"Zaczyna się wysyp". Poszedł do lasu. Oto efekt grzybobrania
"Zaczyna się wysyp". Poszedł do lasu. Oto efekt grzybobrania
"Już by mnie nie było". Bijatyka w Radomiu. Kolumbijczyk zatrzymany
"Już by mnie nie było". Bijatyka w Radomiu. Kolumbijczyk zatrzymany
Maskotka labubu w Sopocie. Tyle chcą za jedno zdjęcie. "Brak słów"
Maskotka labubu w Sopocie. Tyle chcą za jedno zdjęcie. "Brak słów"
Starcie na rynku w Gorlicach. Policja użyła gazu
Starcie na rynku w Gorlicach. Policja użyła gazu
Siedziała na kolanach kierowcy. Tak prowadziła auto
Siedziała na kolanach kierowcy. Tak prowadziła auto
"Sypnęło". Pochwalił się zbiorami z Lubelszczyzny
"Sypnęło". Pochwalił się zbiorami z Lubelszczyzny
"Koszmar". Widok na plażę w Stegnie
"Koszmar". Widok na plażę w Stegnie
Niemcy. Auto wbiło się w stodołę, wcześniej potrąciło dziecko na trampolinie
Niemcy. Auto wbiło się w stodołę, wcześniej potrąciło dziecko na trampolinie
Mieszkańcy Katowic znów roztańczeni. Potańcówki hitem tego lata
Mieszkańcy Katowic znów roztańczeni. Potańcówki hitem tego lata
Wjechał samochodem na plażę. Ujęcie znad Bałtyku
Wjechał samochodem na plażę. Ujęcie znad Bałtyku
Prom spłonął. Pasażerowie skakali do wody. Dramat w Indonezji
Prom spłonął. Pasażerowie skakali do wody. Dramat w Indonezji