Marcin Najman w aucie za milion zł. Taką furą jeździł po Warszawie

Marcin Najman zaangażował się w promocję walki o mistrzostwo świata WBC, która pod koniec kwietnia odbędzie się w Polsce. Paparazzi "Super Expressu" wyłapali, jakim autem 44-latek przyjechał na face to facet pretendentów.

Marcin NajmanMarcin Najman
Źródło zdjęć: © Instagram | marcin.najman

Pod koniec marca Marcin Najman zaskoczył wielu fanów i wygrał walkę z Pawłem Jóźwiakem na High League 6. "Co tu się odwaliło" - komentowała część ekspertów, którzy wprost nie mogli uwierzyć, że to "El Testosteron" wyszedł zwycięsko z tego pojedynku.

Sędziowie nie mieli jednak wątpliwości i jednogłośnie orzekli zwycięstwo Marcina Najmana w katowickim Spodku, a 44-latek mógł świętować triumf przy tysiącach fanów zgromadzonych na trybunach.

Obecnie Marcin Najman zaangażował się w promocję bokserskiej gali w G2 Arena w Rzeszowie, która odbędzie się 22 kwietnia. W trakcie gali dojdzie do pojedynku o mistrzostwo świata federacji WBC w kategorii bridger, a o pas powalczą Polak Łukasz Różański i Chorwat Alen Babić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tak wygląda w wieku 35 lat. Zdradziła receptę na niesamowitą figurę

Marcin Najman za kierownicą luksusowego auta

W czwartek, w Warszawie, odbyło się pierwsze face to face, czyli spotkanie twarzą w twarz, między pretendentami do mistrzowskiego tytułu. Na to wydarzenie do stolicy naszego kraju przyjechał Marcin Najman, którego paparazzi "Super Expressu" sfotografowali za kierownicą czarnego, luksusowego Rolls-Royce'a. Nie był to najnowszy model, ale i tak cena takiego auta to około 1 mln zł.

W samochodzie Marcin Najman nie był sam. Okazało się, że na wydarzenie face to face przywiózł samego Alena Babicia. Później, jak informuje "Super Express", 44-latek zawiózł także Chorwata na kolejne nagrania.

Tym samym "El Testosteron" zaangażował się w logistyczną pomoc dla Babicia, który za nieco ponad tydzień powalczy z Łukaszem Różańskim o mistrzostwo świata. W samym pojedynku Najman, jak wynika jednak z jego wpisów w mediach społecznościowych, będzie jednak trzymał kciuki za reprezentanta Polski.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi
Cicha wojna o miliardy. Belgia na celowniku Rosjan
Cicha wojna o miliardy. Belgia na celowniku Rosjan
To nie fotomontaż. 27-latek jechał "elektrykiem". Tak skończył
To nie fotomontaż. 27-latek jechał "elektrykiem". Tak skończył