Mateusz Gamrot świętował w Las Vegas. Trafił do kultowego miejsca

2

Mateusz Gamrot wygrał drugi pojedynek z rzędu w organizacji UFC. Po walce Jeremym Stephensem miał wielkie powody do świętowania. Cały jego team zrobił to w wyjątkowym miejscu.

Mateusz Gamrot świętował w Las Vegas. Trafił do kultowego miejsca
Mateusz Gamrot świętował w Las Vegas. Trafił do kultowego miejsca (GETTY, Chris Unger)

W Polsce Mateusz Gamrot był gwiazdą największej federacji MMA - KSW. Jego marzenia sięgały jednak jeszcze wyżej, dlatego za wszelką cenę chciał dostać się do UFC. Tam najpierw doznał pierwszej porażki w zawodowej karierze, jednak w pozostałych dwóch walkach nie pozostawił złudzeń rywalom.

Polak w kapitalny sposób wygrał ostatni pojedynek w największej organizacji MMA na świecie. Podczas gali w Las Vegas już po 65 sekundach "Gamer" poddał doświadczonego Jeremy'ego Stephensa.

Warto podkreślić, że Gamrot trzeci raz z rzędu otrzymał także bonus od federacji, co oznacza, że poza stałym wynagrodzeniem na jego konto trafi dodatkowe 50 tysięcy dolarów.

Gamrot w świątyni hazardu. Jak świętował?

Gamrot i jego cały zespół mieli wielkie powody do świętowania. Ostatnia gala UFC odbyła się w Las Vegas, czyli światowej stolicy rozrywki. Miasto kojarzone jest przede wszystkim z kasynami, zakupami, restauracjami i luksusowymi hotelami.

To, co się dzieje w Vegas, zostaje w Vegas jak to mówią, ale oczywiście zagraliśmy w kasynie, byliśmy się przejść przez Fremont Street, gdzie dużo się dzieje. Nie mieliśmy też dużo czasu, żeby gdzieś tam latać wszędzie - powiedział Gamrot w rozmowie z Andrzejem Kostyrą z Superexpresu.

Polski wojownik w kolejnym pojedynku, a ten planuje stoczyć pod koniec roku, chciałby otrzymać rywala z czołowej "15" rankingu kategorii lekkiej. Media sugerują, że powinien zmierzyć się z Armanem Carukjanem, który legitymuje się rekordem 16 zwycięstw i 2 porażek w MMA.

Zobacz także: Aquaparki szykują się na czwartą falę. "Jesteśmy pierwsi do zamknięcia"
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić