Mecz w cieniu tragedii. Nie żyje kibicka, dwóch piłkarzy rannych

W tragicznym wypadku, który miał miejsce w Basinie (pow. grodzicki) zginęła jedna osoba, a cztery kolejne trafiły do szpitala. Ofiarą zdarzenia jest kobieta kibicująca lokalnej drużynie - GKS Orion Cegłów. Dwóch piłkarzy tej drużyny zostało poszkodowanych. - Nie potrafimy znaleźć słów na ogrom tej tragedii - napisano na profilu mazowieckiego klubu.

Mecz w cieniu tragedii. Młoda kibicka zginęła w tragicznym wypadkuMecz w cieniu tragedii. Młoda kibicka zginęła w tragicznym wypadku
Źródło zdjęć: © Facebook | GKS Orion Cegłów
Rafał Strzelec

GKS Orion Cegłów występuje w warszawskiej B-klasie. W sobotnim meczu drużyna ta wygrała z zespołem FC Płochocin 3:1 na wyjeździe. Sukces ten schodzi jednak na dalszy plan w obliczu tragedii, jaka miała miejsce rano miejscowości Basin.

Wypadek w Basinie. Jedna osoba nie żyje, kilku poszkodowanych

Jak podaje lokalny serwis przegladregionalny.pl, w sobotę rano na wysokości miejscowości Basin samochód marki volkswagen uderzył w drzewo. W pojeździe znajdowało się pięć osób. Po przyjeździe służb okazało się, że jedna z nich znajdowała się poza samochodem bez oznak życia.

Niestety zdarzenie było tragiczne w skutkach. 21-latka zmarła na miejscu. Pozostali uczestnicy wypadku byli badani przez ratowników - przekazała lokalnemu serwisowi asp.sztab. Katarzyna Zych, oficer prasowy Policji z Grodziska Mazowieckiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wjechał w tył auta i przeleciał nad dachem. Wypadek motocyklisty w Lubelskiem

Z informacji grodzisknews.pl wynika, że po wypadku do szpitali trafiły cztery osoby. Policja ustala okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

Klub przekazał tragiczne wieści

GKS Orion Cegłów przekazał, że ofiarą wypadku jest kobieta kibicująca tej drużynie. Była w drodze na mecz razem z dwoma zawodnikami, którzy są poszkodowani w tym zdarzeniu.

W drodze do Płochocina na dzisiejszy mecz w wypadku samochodowym w Basinie poważnie ucierpieli nasi zawodnicy, Norbert oraz Maciej. Niestety w tym zdarzeniu śmierć poniosła młoda kobieta podróżująca z naszymi piłkarzami, nasz Kibic... Na chwilę obecną, z tego co udało nam się ustalić życiu zawodników nie grozi już niebezpieczeństwo. Jednak ich powrót do zdrowia i sprawności zajmie bardzo dużo czasu - czytamy na Facebooku.

- Nie potrafimy znaleźć słów na ogrom tej tragedii. Jedyne co możemy powiedzieć to że jesteśmy z Wami i łączymy się w tej jakże trudnej dla Was sytuacji. Pamiętajcie, jesteśmy jak zawsze to powtarzamy, mocni razem - dodali przedstawiciele klubu.

Drużyna przekazała kondolencje rodzinie ofiary. Również w komentarzach pod postem pojawiają się kolejne wpisy z wyrazami współczucia.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył