aktualizacja 

Milczała ponad 10 lat. Olimpijczyk oskarżony o gwałt

9

Olimpijczyk Nikolaj Sorensen został oskarżony o gwałt, do którego miało dojść w 2012 roku. Znany łyżwiarz figurowy, który w swojej karierze zdobył sporo tytułów może mieć problemy z uwagi na to, że ofiara po raz pierwszy postanowiła się otworzyć i powiedzieć, co ją spotkało.

Milczała ponad 10 lat. Olimpijczyk oskarżony o gwałt
Na zdjęciu: Nikolaj Sorensen (Getty Images, International Skating Union)

Od ponad dziesięciu lat Nikolaj Sorensen tworzy parę taneczną wraz z Laurence Fournier Beaudry. Duet ten początkowo reprezentował Danię, ale później musiał występować jako Kanada.

Wszystko z uwagi na to, że Sorensen i Fournier Beaudry nie mogli wystąpić na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich 2018. Kanadyjce odrzucono wniosek o duńskie obywatelstwo, ponieważ nie spełniła wymogu, a mianowicie 10-letniego pobytu w kraju.

Żeby wystąpić na ZIO w 2022 roku Sorensen wystąpił o obywatelstwo kanadyjskie i udało mu się je uzyskać. Wcześniej otrzymał pozwolenie od duńskiej federacji na dokonanie zmiany, która z wiadomych powodów wspierała go w tej decyzji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie

Teraz zrobiło się głośno o 34-latku, ale wszystko z uwagi na szokujące oskarżenie. "USA Today" poinformowało, że jedna z trenerek łyżwiarstwa wyznała, iż ten miał ją zgwałcić w 2012 roku.

"Kanadyjskie biuro komisarza ds. uczciwości sportowej prowadzi śledztwo w związku z domniemaną napaścią seksualną na amerykańską trenerkę łyżwiarstwa figurowego i byłą łyżwiarkę. Dokumenty, które otrzymała redakcja "USA Today", informują, że kobieta, wówczas 22-letnia, powiedziała, że Sorensen, przytrzymał ją wbrew jej woli na łóżku w trakcie imprezy, która miała miejsce niedaleko Hartford w stanie Connecticut" - pisze amerykański dziennik.

Nie ujawniono danych personalnych kobiety, która oskarżyła Sorensena. Jednak w artykule zawarto jej wypowiedź na temat wydarzeń, do których miało wówczas dojść.

- Przycisnął mi lewą ręką obojczyk do łóżka. Tak mocno, że z trudem łapałam powietrze. Niemal nie mogłam oddychać, gdy zaczął to robić i zakrył mi prawą ręką usta. Cały czas z trudem oddychałam i obawiałam się o swoje życie. I nagle pozwoliłam mojemu ciału zwiotczeć, gdy leżałam, a on mnie zgwałcił - opisała Amerykanka.

Dziennik zapewnił, że raz po raz próbował skontaktować się z łyżwiarzem. Ten jednak w żaden sposób nie postanowił odnieść się do zarzutów. Wiemy jedynie, że zawiesił bądź usunął swoje oficjalne konto na Instagramie.

Autor: JFO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić