Nazwali kibiców Barcelony "pasożytami". Baner wywołał poruszenie
Przed meczem FC Barcelony z Levante pojawił się kontrowersyjny baner krytykujący niektórych kibiców klubu. Fani drużyny gospodarzy, czyli tych drugich, nazwali sympatyków pierwszych "pasożytami". Powody są zaskakujące.
Najważniejsze informacje
- FC Barcelona wygrała z Levante 3:2, odrabiając straty.
- Przed meczem pojawił się baner krytykujący część kibiców.
- Baner stworzyło stowarzyszenie kibiców z Walencji.
Przed meczem FC Barcelony z Levante, który zakończył się zwycięstwem Katalończyków 3:2, na hiszpańskich ulicach pojawił się kontrowersyjny baner. Transparent, stworzony przez stowarzyszenie kibiców z Walencji, krytykował osoby utożsamiające się z klubem jedynie dla korzyści finansowych.
Kibice Barcelony nazwani "pasożytami"
Na banerze widniał napis: "TikTokerzy i oportuniści. Pasożyty Barçy". Był to wyraźny atak na tych, którzy wykorzystują popularność klubu do własnych celów, szczególnie w mediach społecznościowych. To wywołało spore poruszenie wśród fanów.
Samo spotkanie było pełne emocji. FC Barcelona, mimo że przegrywała 0:2, zdołała odrobić straty i zdobyć decydującą bramkę w doliczonym czasie gry. To drugie zwycięstwo Barcelony w tym sezonie, po wcześniejszym triumfie nad Mallorcą 3:0.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maciej Lampe opowiada o ojcu. "Prawie nigdy nie był zadowolony. Teraz to rozumiem"
Baner wywołał różne reakcje wśród kibiców. Niektórzy zgadzali się z jego przesłaniem, inni uważali, że to niepotrzebny atak na społeczność fanów. "Pasożyty Barçy" stały się tematem gorących dyskusji w mediach społecznościowych.
FC Barcelona kontynuuje swoją dobrą passę w La Liga, zdobywając komplet punktów w dwóch pierwszych meczach. Klub będzie musiał jednak zmierzyć się z wewnętrznymi napięciami wśród kibiców, które mogą wpłynąć na atmosferę wokół drużyny. Już dziś swoje spotkanie rozegra Real Madryt, który może pokrzyżować plany Dumy Katalonii w walce o obronę mistrzostwa kraju. Królewscy zmierzą się z Realem Oviedo, beniaminkiem La Liga.