Nie każdy to zauważył. Znów pojawiło się u Świątek

1

Spotkanie Igi Świątek z Danielle Collins w drugiej rundzie wielkoszlemowego Australian Open potrwało prawie trzy godziny. Z tego powodu w pewnym momencie pod kolanem Polki pojawiła się specjalne opaska. Nasza tenisistka zwyciężyła 6:4, 3:6, 6:4 po czym zabrała głos nt. swojego stanu zdrowotnego.

Nie każdy to zauważył. Znów pojawiło się u Świątek
Na zdjęciu: Iga Świątek (EPA, JAMES ROSS)

Nowy sezon tenisowy Iga Świątek zainaugurowała występem w United Cup. Tam wraz z reprezentacją Polski dotarła do finału. W nim po zaciętej rywalizacji lepsi okazali się nasi zachodni sąsiedzi z Niemiec.

Jednak liderka światowego rankingu WTA i tak miała powody do zadowolenia. W końcu wygrała komplet singlowych spotkań, dzięki czemu przystępowała do wielkoszlemowego Australian Open w roli jednej z głównych faworytek do końcowego triumfu. Szybko zanikły obawy o jej stan zdrowotny, które pojawiły się z uwagi na to, że w niektórych meczach w United Cup Polka korzystała ze specjalnej opaski pod kolanem.

Nasza tenisistka już w pierwszej rundzie nie miała jednak łatwej przeprawy. Amerykanka Sofia Kenin postawiła twarde warunki w premierowej odsłonie, ale osłabła w kolejnej, wobec czego przegrała 6:7(2), 2:6.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: to nie jest żart. Tak trenują polscy skoczkowie

W drugiej rundzie Świątek wyeliminowała jej rodaczkę. Danielle Collins w pewnym momencie prowadziła 4:6, 6:3, 4:1, by ostatecznie w trzecim secie przegrać pięć gemów z rzędu i odpaść z turnieju.

Podczas spotkania u naszej tenisistki doszło do pewnej zmiany, którą nie każdy mógł zauważyć. Mowa konkretnie o opasce pod kolanem, którą Polka w pewnym momencie postanowiła założyć.

Taką decyzję 22-latka z Raszyna po zakończeniu pierwszego gema trzeciego seta. W pomeczowym wywiadzie na korcie wytłumaczyła, jaki był tego powód.

- Mam problem z kolanem od Cancun, ale nie ma dużego wpływu na grę. Raz jest lepiej, raz jest gorzej. Intensywność ostatniego meczu była wysoka i postanowiłam zabezpieczyć kolano. Musiałam być przygotowana do biegania do każdej piłki z maksymalnym zaangażowaniem - wyznała najlepsza obecnie tenisistka na świecie.

Tym samym od intensywności kolejnego spotkania zależeć będzie, czy Świątek znów po nią sięgnie. O awans do czwartej rundy Polka powalczy z 19-letnią Czeszką Lindą Noskovą.

Autor: JFO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić