Niecodzienny trening polskiego boksera. Zaczął ćwiczyć... mózg
Michał Cieślak ma za sobą przegraną walkę o mistrzostwo świata z Lawrencem Okoliem. Mimo to nie zamierza się poddawać i myślami jest już przy kolejnym pojedynku. W rozmowie z "Super Expressem" pięściarz zdradził szczegóły nietypowego treningu, jaki ostatnio rozpoczął.
Michał Cieślak stoczył do tej pory 24 zawodowe walki. Wygrał 21 z nich, z czego 15 zakończył przed czasem. Jego ostatnim rywalem był Lawrence Okolie.
Stawką pojedynku z Brytyjczykiem był pas federacji WBO w wadze junior ciężkiej. Walka trwała dwanaście rund. Jednogłośną decyzją sędziów górą był Okolie.
24 czerwca Cieślak stoczy kolejną walkę. Podczas gali KnockOut Boxing Night 22 zmierzy się z Niemcem Enrico Koellingiem. Polak podkreślił, że w dalszym ciągu interesuje go pas. Okazuje się także, że zaczął nietypowy trening.
Czytaj także: 100 mln euro za niego?! To głośny temat w mediach
Moją jedyną motywacją jest walka o mistrzostwo świata, ten pas, na który mam przyszykowane miejsce w moim domu - powiedział w rozmowie z "Super Expressem".
Czytaj także: Znany żużlowiec miał wypadek. Pokazał zmasakrowane auto
Kuba [dr Jakub Chycki - dop. KOZ] prowadzi szeroko zakrojone badania jeśli chodzi o regenerację mózgu po ciężkich walkach. (…) Wszystko po to, by wrócić jak najszybciej do swojego stanu użyteczności, do najlepszej swojej formy. Pracujemy też dużo nad koncentracją - dodał.