aktualizacja 

Niespodziewany sojusznik Novaka Djokovicia. Do tej pory byli wrogami

17

Zakaz gry w Australian Open i deportacja — to spotkało ostatnio Novaka Djokovicia. Ta decyzja nie spodobała się zawodnikowi gospodarzy, Nickowi Kyrgiosowi, który do tej pory raczej nie przejawiał sympatii wobec Serba.

Niespodziewany sojusznik Novaka Djokovicia. Do tej pory byli wrogami
Novak Djoković i Nick Kyrgios (Instagram)

Do tej pory kontakty na linii Djoković — Kyrgios były napięte. Australijczyk nie szczędził złośliwości pod adresem lidera rankingu. Ostatnio jednak wstawił się za nim, kiedy kwestia startu Serba stała pod znakiem zapytania.

Przypomnijmy, organizatorzy ustalili, że startować w Melbourne mogą tylko zaszczepieni. Wyjątki medyczne były dozwolone, dzięki czemu Djoković został zaproszony do udziału w turnieju. Władze kraju miały inne zdanie i po ponad tygodniu perturbacji Djoković musiał wrócić do kraju.

- Novak i ja mieliśmy w przeszłości spory. Jednak teraz bronię go tak, jak broniłbym każdego innego, gdyby był na jego miejscu - powiedział Kyrgios podczas konferencji prasowej.

Australijczyk nazwał ich aktualną relację jako "bromance" (potocznie — męska przyjaźń — przyp. red). - Nie narzekam — skwitował Kyrgios, dodając, że ma zamiar zaprosić Djokovicia do wspólnego występu w grze podwójnej.

Serb w niedzielę musiał wrócić do ojczyzny. Jego występ w Australian Open jest wykluczony, co oznacza, że straci 2000 punktów w rankingu ATP. Jeżeli turniej wygrał Daniił Miedwiediew, to zostanie nowym liderem.

Zobacz także: Kolejny problem polskich skoków. Ekspert na razie przestrzega przed takim rozwiązaniem
Autor: DKP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić