aktualizacja 

Novak Djoković wraca do gry. Opowiedział o wydarzeniach z Australii

17

Serb, po wielkim zamieszaniu wokół jego występu w Australian Open, zacznie ten sezon od startu w Dubaju. Jak wygląda jego forma fizyczna i psychiczna?

Novak Djoković wraca do gry. Opowiedział o wydarzeniach z Australii
Novak Djoković wraca do gry. Opowiedział o wydarzeniach z Australii (Getty Images, Srdjan Stevanovic)

Novak Djoković został wyrzucony z Melbourne i przez to nie mogliśmy go oglądać w Australian Open. Serb nie jest zaszczepiony przeciw COVID-19, ale otrzymał warunkowo wizę dzięki zastosowaniu przepisu o tzw. wyjątku medycznym. Sam jednak narobił sobie problemów, gdy wyszło na jaw, że kłamał przy składaniu dokumentów.

Przepychanki trwały kilka dni. Djoković z lotniska przewieziony został do specjalnego hotelu do migrantów. Potem go opuścił, rozpoczął treningi, ale finalnie znów został aresztowany i deportowany z Australii.

20-krotny triumfator imprez Wielkiego Szlema nie zmienił zdania, dlatego będzie brakowało go w tych turniejach, gdzie będzie wymagane szczepienie. Takiego obowiązku nie ma jednak w Dubaju, w którym Djoković rozpocznie swoje zmagania w tym sezonie.

To było dziwne. Byłem rozczarowany, smutny z powodu tego, jak to wszystko się potoczyło i sposobu, w jaki opuściłem kraj - tłumaczył Serb na konferencji prasowej.

Motywacja jeszcze większa

Djoković jest jednak bardzo zmotywowany. Wierzy, że jego forma jest doskonała i dalej może wygrywać turnieje.

Biorąc pod uwagę to, co przeżyłem w ostatnich miesiącach, jestem jeszcze bardziej zmotywowany, zainspirowany, żeby wyjść na kort i zagrać mój najlepszy tenis - dodał.

Rywalem Djokovicia w pierwszej rundzie będzie Lorenzo Musetti. 19-letni, utalentowany Włoch zajmuje 57. miejsce w światowym rankingu. Ich mecz odbędzie się w poniedziałek popołudniu, około godz. 18:00.

Zobacz także: Zakończenie igrzysk w Pekinie. "Jeden medal, który był sensacją"
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić