Obejrzał oświadczenie Najmana. Nie zgadniesz, co mu zasugerował
Marcin Najman po raz kolejny skompromitował się w oktagonie. Po swojej dyskwalifikacji w walce z Adrianem Ciosem "El Testosteron" opublikował oświadczenie, które w nieoczekiwany sposób skomentował mistrz olimpijski w rzucie młotem z 2000 roku Szymon Ziółkowski.
Na piątkowej gali Clout MMA 3 doszło do rewanżowego pojedynku pomiędzy Adrianem Ciosem i Marcinem Najmanem. Starcie miało niemal identyczny przebieg, jak ich pierwsza walka. Cios szybko obalił rywala, a "El Testosteron" z parteru zaczął zadawać niedozwolone uderzenia w tył głowy przeciwnika. Sędzia dwukrotnie go upomniał, a za trzecim razem orzekł o dyskwalifikacji Najmana.
Sam zawodnik świeżo po walce opublikował na swoim kanale w serwisie Youtube oświadczenie, w którym odniósł się do kompromitującego występu. Na filmie wyznał, że wchodząc do oktagonu bał się o swoje zdrowie, co wiązało się z zapowiedziami Ciosa sprzed walki. Zarzucił również swojemu przeciwnikowi brak chęci do walki, a całe nagranie dobitnie świadczyło, że nie czuje się on przegranym tego pojedynku.
Niesamowita wystawa. Zapach jest taki, że niektórzy podjadają eksponaty
Na ten fakt uwagę zwrócił też Szymon Ziółkowski. Znakomity młociarz, który obecnie jest trenerem Pawła Fajdka, w prześmiewczy sposób skomentował oświadczenie Najmana. Ziółkowski zasugerował też, że umiejętność Najmana do naginania faktów sprawiłaby, że "El Testosteron" świetnie odnalazłby się w nowej roli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obejrzałem ten clip, no wygrał, jak nic wygrał, szok i niedowierzanie, dopiero później sprawdziłem wyniki, no i okazuje się, że jednak tak nie do końca wygrał, dlaczego to nie jest rzecznik PZPN? Idealny na stanowisko - napisał Ziółkowski.
Mistrz olimpijski z 2000 roku co prawda nie rozwinął swojego porównania, można się jednak domyślić, że nawiązuje on do napiętej atmosfery wokół PZPN. Związek od kilku miesięcy znajduje się pod ostrzałem medialnym, a co rusz pojawiają się kolejne sensacyjne informacje o aferach w PZPN. Wszystko to wymaga od jego rzecznika dużej elastyczności. A sposób, w jaki Najman opowiada o przegranej walce pokazuje, że potrafi on przekonująco zakłamywać rzeczywistość.
Czytaj też: Żenujące widowisko na Clout MMA 3
Czytaj też: Kompromitacja Clout MMA