Oburzenie w Hiszpanii. Próbują pozbyć się piłkarza, zatrudnili detektywa
W Hiszpanii głośno jest o klubie UD Las Palmas, który zatrudnił detektywa, by ten szpiegował zawodnika. Wszystko po to, żeby znaleźć dowody do rozwiązania umowy.
Przedstawiciele UD Las Palmas zdecydowali się na szokujące posunięcie. Postanowili wynająć prywatnego detektywa, którego zadaniem było szpiegowanie jednego z piłkarzy. Tym graczem - według hiszpańskich mediów - był Pedro Dominguez
"To są sceny przypominające telewizję i filmy z lat osiemdziesiątych" - informuje "Marca"
Chcą rozwiązać kontrakt
Dominguez ma jeszcze przez trzy lata ważny kontrakt z klubem. Dla działaczy to spory problem, gdyż Hiszpan rozczarowuje, a pobiera olbrzymie wynagrodzenie. Znaleziono więc sposób, żeby przedwcześnie pożegnać się z piłkarzem.
Wynajęty detektyw miał szukać na niego haków i tym samym doprowadzić do rozwiązania umowy.
Dominguez był śledzony przez miesiąc. Jego prawnicy sami zgłosili sprawę odpowiednim organom, a hiszpański związek piłkarzy zażądał, aby klub wypłacił piłkarzowi wynagrodzenie za ostatni sezon. Dominguez odmówił komentarza w tej sprawie.