aktualizacja 

Peszko mówi, co myśli. Ostre słowa zawodnika: "Oszust i kłamca"

14

Sławomir Peszko odpowiedział na pytania internautów zadane przez Sebastiana Staszewskiego z kanału "Po Gwizdku". Piłkarz nie gryzł się w język.

Peszko mówi, co myśli. Ostre słowa zawodnika: "Oszust i kłamca"
Sławomir Peszko wprost powiedział, co myśli o trenerze Stokowcu (East News)

Kariera piłkarska Sławomira Peszki trwa, ale zbliża się do końca. Były reprezentant Polski ma jeszcze 1,5 roku kontraktu w Wieczystej Kraków i najprawdopodobniej po jego wypełnieniu zawiesi buty na kołku. Peszko znany jest z tego, że mówi to, co myśli i nie owija w bawełnę.

Tak też było w rozmowie z Sebastianem Staszewskim - na kanale "Po Gwizdku". Staszewski zadawał piłkarzowi pytania przesłane przez internautów. Jedno z nich dotyczyło najgorszego trenera, z którym Peszko pracował w swojej karierze. Ten nie musiał się długo zastanawiać.

Piotr Stokowiec. Jest kłamcą i jest oszustem dla mnie. Nie potrafi powiedzieć tego, co chce, tylko zrzuca to na kogoś innego. Abstrahując od kwestii treningów, to jedna z najgorszych osobowości, jakie poznałem - przyznał.

Peszko pracował ze Stokowcem w Lechii Gdańsk, ale ta współpraca nigdy nie układała się dobrze. Obaj nie szczędzili sobie uszczypliwości wobec siebie, w związku z czym kariera Peszki w Gdańsku nie miała przyszłości. Kiedy Lechia w sierpniu 2021 roku zwolniła Stokowca, były reprezentant Polski nie miał wątpliwości, że była to jedyna słuszna decyzja.

W pytaniach od internautów nie zabrakło też wątków alkoholowych, z którymi piłkarz dość często jest kojarzony. Peszko przyznał szczerze, że gdyby prowadził mniej rozrywkowy tryb życia, z pewnością dłużej grałbym w Bundeslidze. Wyznał też, że największa afera alkoholowa w reprezentacji Polski nigdy nie wyszła na jaw.

Zobacz także: Wideo niesie się po sieci. Gracz Barcelony zachował się jak Ronaldo
Autor: PSW
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić