Piłkarze nie biorą bliskich na mundial. Reakcja na skandal

3

Duńska federacja zdecydowała, że piłkarze ich reprezentacji nie zabiorą ze sobą rodzin do Kataru. To kolejny symboliczny znak protestu wobec skandali związanych z przygotowaniami do mistrzostw świata.

Piłkarze nie biorą bliskich na mundial. Reakcja na skandal
Piłkarze reprezentacji Danii - zdj. ilustracyjne (Inne, FFF)

Głosy sprzeciwu wobec przyznania mundialu Katarowi, a przede wszystkim wobec sposobu jego przygotowania, pojawiają się regularnie. Żadna reprezentacja nie zbojkotuje mistrzostw świata, ale głównie w krajach zachodniej Europy podejmowane są próby zamanifestowania niezadowolenia z konieczności gry na Bliskim Wschodzie.

Producent wyposażenia dla reprezentacji Danii przygotował czarny, trzeci komplet strojów dla zawodników. - Ma on symbolizować żałobę, ponieważ przygotowanie turnieju pochłonęło życie tysięcy ludzi - informowała firma Hummel, odpowiedzialna za przygotowanie koszulek.

Katarczycy protestowali, przesyłali oświadczenie zagranicznym mediom i starali się przedstawić swój punkt widzenia. Duńczykom udało się jednak zwrócić uwagę na siebie oraz na problem, a taki był przede wszystkim cel akcji.

Kolejna manifestacja Duńczyków przed mundialem w Katarze

Duńska federacja piłkarska zabroniła zawodnikom zabrania rodzin do Kataru. Tym samym gracze będą mieć kontakt z partnerkami tylko w okresie przygotowań, po czym już w czasie mistrzostw świata będą skazani głównie na swoje towarzystwo. Duńczycy wytłumaczyli, skąd takie postanowienie.

Nie chcemy, żeby Katarczycy cokolwiek na nas zarobili. Piłkarze zabierali swoje żony albo partnerki na poprzednie duże turnieje, a teraz podjęliśmy decyzję, że nie będą wspólnie podróżować. Niektórzy zarezerwowali już loty i hotele, ale postanowiliśmy to wszystko odwołać - cytują władze federacji duńskie media.

Tym samym reprezentanci Danii będą mogli odrobinę ponarzekać na monotonię, ale przynajmniej nie będą rozpraszani sprawami rodzinnymi. Drużyna ze Skandynawii zagra w grupie z Tunezją, Francją i Australią. Niewykluczone, że powalczy później również w fazie pucharowej, więc przełom listopada i grudnia będzie dla nich czasem długiej rozłąki z bliskimi.

Podobnego zakazu nie wprowadził Polski Związek Piłki Nożnej.

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić