Podział punktów na PGE Narodowym. Polacy zremisowali z Holandią
Reprezentacja Polski zremisowała z Holandią 1:1 w meczu eliminacji do mistrzostw świata 2026. Do siatki trafiali Jakub Kamiński i Memphis Depay. Kadra Jana Urbana jest już pewna gry w barażach mundialu.
Mecz Polska - Holandia na PGE Narodowym mógł rozpocząć się "magicznie" dla reprezentacji Polski. Już w pierwszej minucie spotkania Nicola Zalewski fatalnie chybił z bliskiej odległości po dośrodkowaniu Matty'ego Casha.
Gra szybko przeniosła się na połowę Polaków, gdzie Holendrzy próbowali okupacji pola karnego, lecz nie przyniosło im to żadnego efektu. W 13. minucie Sebastian Szymański padł na murawę po kontakcie z przeciwnikiem i po chwili przerwy stało się jasne, że jego gra dobiegła końca. Zastąpił go Bartosz Kapustka.
Cztery minuty później Piotr Zieliński otrzymał żółtą kartkę za faul na Mickym van de Venie. Kolejne minuty należały do Holendrów, którzy regularnie zagrażali bramce strzeżonej przez Kamila Grabarę. Mimo ich nacisków to Polacy pierwsi przedstawili piłkarski "konkret".
Wielkie emocje na stadionie. Hymn Polski niósł się po trybunach
W 45. minucie spotkania Jakub Kamiński otrzymał piękne zwrotne podanie od Roberta Lewandowskiego na wysokości połowy boiska i w sytuacji sam na sam pokonał Barta Verbruggena. Do przerwy Biało-Czerwoni schodzili, prowadząc 1:0.
Reprezentacja Polski zremisowała z Holandią na PGE Narodowym
Druga połowa nie mogła rozpocząć się gorzej dla drużyny Jana Urbana. Niespełna dwie minuty po startowym gwizdku strzał głową Donyella Malena po dośrodkowaniu Coady'ego Gakpo odbił przed samą linią bramkową Kamil Grabara, ale piłkę do siatki wbił na wślizgu Memphis Depay i wyrównał stan meczu.
Po chwili Robert Lewandowski mógł podwyższyć na 2:1 po dośrodkowaniu Kamińskiego, lecz jego strzał wybił golkiper gości. W 53. minucie Cash wbił piłkę w pole karne, gdzie czekał kapitan reprezentacji Polski, ale przegrał pojedynek główkowy z Virgilem van Dijkiem.
W 61. minucie mecz został przerwany przez race rzucone przez fanów na murawę. Krótko po powrocie do gry Jan Ziółkowski został ukarany żółtą kartką za faul na Justinie Kluivercie. W 80. minucie Jan Urban przeprowadził podwójną zmianę. Matty'ego Casha zastąpił Paweł Wszołek zaś Nicolę Zalewskiego Kamil Grosicki.
W końcowych momentach spotkania Holendrzy przeprowadzali ataki pozycyjne blisko "szesnastki" Polaków, lecz nie zdołali po raz drugi pokonać Kamila Grabary. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry Robert Lewandowski oddał strzał głową po dośrodkowaniu Kamila Grosickiego z rzutu rożnego, lecz nie zdołał dać prowadzenia swojej drużynie.
Mecz zakończył się wynikiem 1:1. Przed rozpoczęciem spotkania Malta sensacyjnie wygrała 1:0 w wyjazdowym spotkaniu z Finlandią, co oznaczało, że Polacy niezależnie od wyniku w starciu z Holandią byli już pewni awansu do barażów mundialu.