Poszukują go listem gończym. Śmieje im się w twarz i uderza w polski rząd
Paweł "Scarcafe" Bomba, czyli popularny zawodnik MMA w Polsce, przebywa obecnie w Dubaju i w najnowszym wpisie uderzył w rząd Prawa i Sprawiedliwości. Wybory parlamentarne zbliżają się wielkimi krokami, a on sam nie wraca póki co do naszego kraju.
Poszukują go listem gończym. Śmieje im się w twarz i uderza w polski rząd
Przypomnijmy, że Paweł Bomba na początku sierpnia miał zmierzyć się z Dominikiem Pudzianowskim podczas gali Clout MMA 1. Na wydarzeniach promocyjnych razem z Marcinem Najmanem robił duże show. Jednakże na dzień przed walką okazało się, że Sąd Okręgowy w Elblągu wydał za nim list gończy w związku z odwołaniem przerwy w wykonywaniu kary więzienia.
Federacja Clout MMA oszukała widzów, gdyż z góry było wiadomo, że do pojedynku Pawła z Pudzianowskim nie dojdzie. Rzekoma walka miała odbyć się w sobotę, a on w piątek miał umówioną konsultację u lekarza na Słowacji.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Nie miałem zakazu opuszczania kraju, także mogłem podjąć leczenie, gdzie tylko mi się podoba. Wybrałem Słowację, a teraz Dubaj. To nie jest nic złego. Normalnie wyjechałem z kraju, samochodem oraz samolotem - tłumaczył się Bomba.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Popularny zawodnik wciąż nie wrócił do Polski. Cały czas przebywa w Dubaju, gdzie kontynuuje swoje leczenie. W mediach społecznościowych zamieścił wpis, w którym skrytykował rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Dubaj jest dla mnie bardzo dobry, mógłbym tu zostać na stałe. Poziom życia i ludzie, którzy tu mieszkają są naprawdę na wysokim poziome. Spędziłem sporo czasu w różnych miejscach świata i Dubaj jest naprawdę TOP! Nie ma się co dziwić, rządzony jest przez świetną Rodzine Królewską a nie skorumpowane rządy jak nasz kraj… - podkreśla Paweł Bomba.
Bomba wyszedł z więzienia
Przypomnijmy, że Paweł Bomba do więzienia trafił w lutym 2023 roku. Mimo kary dwóch lat pozbawienia wolności, w maju otrzymał przerwę od wyroku ze względów zdrowotnych.
