Potężne zamieszanie z Clout MMA. Lexy Chaplin odpowiada na krytykę

W sobotę odbyła się pierwsza gala organizacji Clout MMA na warszawskim Torwarze. Zamiast pięknych walk, zapamiętamy ją jednak z wielu problemów technicznych. Widzowie byli wściekli, że najpierw nie mogli kupić dostępu do gali, a następnie pojawiały się liczne problemy. Co na to jedna z twarzy organizacji?

.Potężne zamieszanie z Clout MMA. Lexy Chaplin odpowiada na krytykę
Źródło zdjęć: © YouTube

Podobno pierwsze wrażenie jest najważniejsze. Jeśli ta reguła będzie dotyczyła także freak fightów w Polsce, to organizacja Clout MMA będzie miała ogromne problemy.

Przypomnijmy, że Clout MMA to zupełnie nowa federacja w polskich freak fightach. Na pierwszej gali zawalczyli byli sportowcy, którzy dotychczas nie wchodzili to klatki. Mowa m.in. o Zbigniewie Bartmanie, Tomaszu Hajcie, czy też Andrzeju Fonfarze. Nie zabrakło także człowieka doskonale znanego w sportach walki, czyli Marcina Najmana.

Ten zestaw uczestników sprawił, że sporo osób było zainteresowanych galą Clout MMA 1. Aby móc obejrzeć wydarzenie, należało wykupić usługę pay-per-view. Wielu kibiców tak zrobiło, lecz pewna część miała spore problemy z obejrzeniem walk. Przedstawiciele federacji wydali już w tej sprawie oświadczenie, podkreślając, że padli ofiarą wielu ataków hakerskich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Pudzianowski zrobił największy błąd". Mówi prosto z mostu

Federacja MMA wyraziła ubolewania z powodu problemów z transmisją. Teraz głos zabrała influencerka Lexy Chaplin, która jest jedną z właścicielek organizacji.

Rozumiem niezadowolenie. Przepraszam. Miało to wyglądać inaczej. Bardzo się staraliśmy nad galą, ale jak widać zabrakło. Zrobię wszystko, co mogę, żeby osoby poszkodowane się tak nieczuły. Będziemy indywidualnie rozpatrywać każdą reklamację. Wyciągamy wnioski i zobaczycie różnice przy następnych galach - napisała Lexy w mediach społecznościowych.

16 sekund walki wieczoru

Przypomnijmy, że Marcin Najman w walce wieczoru zmierzył się z z uznanym pięściarzem Andrzejem Fonfarą. Niespodzianki nie było, a sama walka trwała jedynie 16 sekund. Fonfara sprowadził do parteru Najmana i zaczął bić sportowca z Częstochowy. Chwilę później sędzia przerwał pojedynek.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos