VDB| 
aktualizacja 

Czarujący debiut na Clout MMA! Szalony Reporter kompletnie rozbity

6

Nie tak swój drugi pojedynek we freak fightach wyobrażał sobie Tomasz "Szalony Reporter" Matysiak. Debiutant "Czarek Czaruje" pokazał się z wyśmienitej strony i totalnie rozbił bardziej doświadczonego oraz cięższego rywala.

Czarujący debiut na Clout MMA! Szalony Reporter kompletnie rozbity
Szalony Reporter przegrywa z Czarkiem Czaruje (Twitter)

Starcie Tomasza "Szalonego Reportera" Matysiaka z Cezarym "Czarek Czaruje" Gołębiewskim było jednym z najbardziej tajemniczych na gali Clout MMA 1. O umiejętnościach obu trudno było cokolwiek powiedzieć, ponieważ Matysiak miał za sobą jedynie jeden pojedynek, a dla Gołębiowskiego to był absolutny debiut. Niemniej, emocji przed tym pojedynkiem nie brakowało.

Szalony Reporter skupił na sobie uwagę

Nie ma wątpliwości, że przed samą walką całą uwagę na sobie skupił "Szalony Reporter". Słynnie on z tego, iż popisuje się pracą "dziennikarską" w mediach społecznościowych. Jedne projekty wychodzą mu lepiej, inne gorzej, ale z pewnością potrafi skupić na sobie uwagę internetowej społeczności. Teraz było podobnie, bowiem znów popisywał się swoimi "leakami". Szczególnie, iż miał on wiele zakulisowych informacji z Clout MMA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Pudzianowski zrobił największy błąd". Mówi prosto z mostu

Natomiast o ile głośno było o Matysiaku to niezbyt dużo mówiło się o jego walce. Dlatego też starcie z Cezarym Gołębiewskim było odbierane wyłącznie jako wyzwanie sportowe. Tutaj szczególnie warto zwrócić uwagę na dużą różnicę wieku obu influnecerów, co może być przewagą "Czarka Czaruje".

Czarujący debiut

Większa dynamika ze strony Gołębiewskiego była zdecydowanie widoczna. "Czarek Czaruje" był bardzo aktywny w stójce i systematycznie rozbijał rywala. "Szalony reporter" próbował obalić rywala i w końcu to mu się udało. Jednak nic to mu nie dało. Gołębiewski w ostatnich sekundach rundy sprytnie obrócił rywala i to on efektownie zakończył to starcie.

Druga runda zaczęła się podobnie do poprzedniej. "Czarek Czaruje" zdecydowanie lepiej rozpoczął w stójce, a "Szalony Reporter" szybko obalił. Walka w parterze jednak nie trwała długo. Gołębiewski podniósł pojedynek do pozycji stojącej i tam kompletnie dominował Matysiaka. Na sam koniec kontrowersyjny dziennikarz jeszcze raz obalił, ale nie był w tym w ogóle aktwyny.

Ostatnie starcie zaczęło się od szybkiego obalenia w wykonaniu Tomasz Matysiaka. To jednak był początek jego końca. "Czarek Czaruje" szybko wstał i brutalnie skończył "Szalonego Reportera" w stójce. Matysiak był kompletnie rozbity.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić