Potężny nokaut! Jedno kopnięcie i po wszystkim [WIDEO]

3

W miniony weekend w Phoenix (w amerykańskim stanie Nevada) odbyła się gala LFA 135. W jednym z pojedynków An Ho mierzył się z Mattem Barro. Całe starcie trwało zaledwie... czternaście sekund. Wietnamczyk popisał się nieprawdopodobnym nokautem. To trzeba zobaczyć.

Potężny nokaut! Jedno kopnięcie i po wszystkim [WIDEO]
Potworny nokaut na gali LFA 135 (Twitter, Alex Behunin)

An Ho przebojem wdziera się do świata mieszanych sztuk walki. Wietnamczyk zadebiutował w zawodowym oktagonie 11 lutego 2022 roku przy okazji gali LFA 124.

Zmierzył się wtedy z Guilherme Crossim. Ich pojedynek trwał niespełna dwie i pół minuty i zakończył się wygraną 21-latka przez techniczny nokaut.

W miniony piątek, 8 lipca, Ho wziął udział w gali LFA 135. Tym razem jego przeciwnikiem był Matt Barro. Walka rozpoczęła się bardzo intensywnie.

Jako pierwszy cios wyprowadził Barro. Jego przeciwnik nie zamierzał czekać. An Ho skontrował kopnięciem w głowę. Trafił perfekcyjnie.

Barro poleciał na deski jak rażony piorunem. Do akcji musiał wkroczyć sędzia, który momentalnie przerwał ten pojedynek. Sieć momentalnie obiegło nagranie z perfekcyjnego ciosu, jaki zadał Ho. Hitem stała się także reakcja komentantorów - ci bardzo żywiołowo zareagowali na akcję Wietnamczyka. "O mój Boże. Barro padł! An Ho skończył walkę w spektakularny sposób" - wykrzykiwali do mikrofonów.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Cały pojedynek trwał zaledwie... czternaście sekund. W tak efektowny sposób An Ho poprawił swój bilans do dwóch wygranych w dwóch walkach. Już teraz Wietnamczyk uznawany jest za przyszłość mieszanych sztuk walki i niewykluczone, że w przyszłości zawalczy na galach wyższej rangi.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Imponująco prezentuje się także amatorska kariera Ho. Portal sherdog.com odnotował, że w latach 2018-2021 stoczył pięć pojedynków. Dwa z nich zdołał zakończyć już w pierwszej rundzie - z Asą Stockiem i Josephem Rivasem. Do tej pory tylko dwukrotnie wygrywał decyzją sędziów (w obu przypadkach po niejednogłośnym werdykcie).

Zobacz także: Bajkowe zaręczyny. Piękna WAGs z Premier League powiedziała "tak"
Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić