Przejęzyczenie eksperta TVP. Tak nazwał bramkarza kadry

We wtorkowy wieczór reprezentacja Polski mierzyła się z Łotwą w meczu towarzyskim. Był to ostatni mecz kadry w 2023 roku. W trakcie spotkania doszło do zabawnej pomyłki komentującego mecz na antenie TVP Roberta Podolińskiego, który przeinaczył nazwisko polskiego bramkarza, Marcina Bułki.

Marcin Bułka w trakcie meczu z Łotwą.Marcin Bułka w trakcie meczu z Łotwą.
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | PAP Piotr Nowak

Do wtorkowego meczu z Łotwą Polacy przystępowali po nieudanych kwalifikacjach do przyszłorocznego Euro. Polacy zajęli trzecie miejsce w swojej grupie eliminacyjnej, w efekcie czego o awans do turnieju będą musieli powalczyć w przyszłorocznych barażach.

Od początku drugiej połowy spotkania na boisku pojawił się bramkarz Marcin Bułka, bramkarz OGC Nice, który zastąpił Łukasza Skorupskiego. Dla 24-latka był to jednocześnie debiut w seniorskiej reprezentacji.

Sam Bułka zapewne nie spodziewał się, że w meczu z niżej notowaną Łotwą będzie miał aż tyle pracy. Bramkarz OGC Nice kilkukrotnie musiał jednak udowodnić swoje umiejętności, czym zyskał pochwały komentatorów TVP. Robert Podoliński był do tego stopnia zachwycony jedną z interwencji Bułki, że aż przejęzyczył się przy wymawianiu jego nazwiska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

16-latek z Polski jak Messi. Ten gol można oglądać w nieskończoność [WIDEO]

Miało to miejsce w 58. minucie gry, przy wyniku 2:0 dla Polski. Łotysze wykonywali wówczas rzut wolny z okolic 20. metra od bramki Biało-Czerwonych. Groźny strzał ze stałego fragmentu gry oddał Janis Ikaunieks. Marcin Bułka był jednak dobrze przygotowany i popisał się znakomitą paradą, wybijając na rzut rożny piłkę, która zmierzała w okolice "okienka" jego bramki.

Na obronę Bułki entuzjastycznie zareagowali też komentatorzy TVP - Mateusz Borek i Robert Podoliński. Drugi z nich wymawiając nazwisko polskiego piłkarza popełnił małe przejęzyczenie.

Marcin Buła! Przepraszam, Bułka, ale z tą interwencją to już jest Buła! - powiedział Podoliński

Trzeba przyznać, że ekspert TVP szybko zreflektował się i natychmiast poprawił swój błąd, jednocześnie popisując się niezłym humorem sytuacyjnym. Co ciekawe, jego przejęzyczenie mogło wynikać z faktu, że "Buła" to pseudonim boiskowy piłkarza Nicei (tak zwracał się do niego m.in. Sebastian Mila na krótkim filmiku opublikowanym na jego oficjalnym profilu w serwisie X).

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę