PŚ w biathlonie. Eric Perrot bezbłędny w Hochfilzen, Polacy poza czołówką
Eric Perrot wygrał bieg na dochodzenie w Hochfilzen po perfekcyjnym strzelaniu. Konrad Badacz i Grzegorz Galica byli daleko w tyle.
Najważniejsze informacje
- Eric Perrot wygrał bieg na 12,5 km w Hochfilzen po czterech bezbłędnych strzelaniach.
- Konrad Badacz był 38., a Grzegorz Galica 57. po licznych pudłach.
- O 14.15 zaplanowano sztafetę kobiet 4x6 km z udziałem Polek.
Francuz Eric Perrot sięgnął po czwarte zwycięstwo w karierze w Pucharze Świata, wygrywając bieg na dochodzenie na 12,5 km w Hochfilzen. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, kluczem była skuteczność na strzelnicy. Perrot nie pomylił się ani razu w czterech wizytach, co przełożyło się na bezpieczną przewagę na mecie.
Najlepszy w piątkowym sprincie Tommaso Giacomel tym razem musiał uznać wyższość Francuza. Włoch spudłował raz i stracił 10,2 s. Na trzecim miejscu finiszował lider klasyfikacji generalnej Johan-Olav Botn, również z jednym błędem, 29 s za zwycięzcą. Taki układ podium potwierdził, jak duże znaczenie w Hochfilzen miała skuteczność strzelecka.
#dziejesiewsporcie: Gol z połowy boiska. Można oglądać i oglądać
Polacy z tyłu stawki
Konrad Badacz zanotował trzy pudła, co przełożyło się na stratę 3.55,4 i 38. lokatę. W porównaniu z piątkiem spadł o 13 miejsc. Grzegorz Galica, który dzień wcześniej zadebiutował w Pucharze Świata na 24. pozycji, tym razem miał pięć niecelnych strzałów i ukończył zawody na 57. miejscu, prawie sześć i pół minuty za Perrotem.
Młody 18-letni Galica przyjechał do Hochfilzen z dorobkiem z kategorii juniorskich, w tym medalami mistrzostw świata juniorów i triumfami na zimowym festiwalu młodzieży. W biegu na dochodzenie doświadczenie czołówki i wymagająca strzelnica wzięły jednak górę.
Sztafeta kobiet w planie dnia
Organizatorzy zaplanowali na 14.15 sztafetę kobiet 4x6 km, w której wystartują Polki. W składzie znajduje się Monika Hojnisz-Staręga. W piątkowym sprincie zajęła 61. miejsce, co było jej pierwszym występem w Pucharze Świata od prawie czterech lat.
Perrot dołożył w Hochfilzen pewne zwycięstwo do swojego dorobku i pokazał, że bezbłędne strzelanie może zneutralizować nawet szybkie nogi rywali. Dla Polaków to dzień mieszanych wniosków: punkty w zasięgu, ale do czołówki wciąż brakuje zwłaszcza celności na strzelnicy.
Źródło: PAP