Puchar Świata w skokach. Prevc liderem zarobków, Polacy daleko w tyle
Domen Prevc odskoczył rywalom nie tylko w klasyfikacji generalnej, ale i na liście płac. Najlepszym z Polaków pozostaje 18-letni debiutant Kacper Tomasiak.
Najważniejsze informacje
- Domen Prevc przekroczył barierę 100 tys. euro i prowadzi w zestawieniu nagród finansowych PŚ.
- Kacper Tomasiak jest najwyżej z Polaków – na 17. miejscu z blisko 20 tys. euro.
- W tym sezonie FIS wypłaca premie w euro; za wygraną w konkursie indywidualnym to 15 tys. euro.
Sezon Pucharu Świata nabiera tempa, a po weekendzie w Klingenthal ukształtowała się też czołówka listy płac. Jak podaje PAP, Słoweniec Domen Prevc po kolejnym dublecie zwycięstw zdecydowanie prowadzi zarówno w klasyfikacji generalnej, jak i finansowej. To efekt wcześniejszej dominacji w Wiśle i powtórki w Niemczech.
Kluczowy fakt to przekroczenie granicy 100 tys. euro. Prevc ma już 108 275 euro, co w przeliczeniu na złote daje ok. 454,8 tys. zł. Za jego plecami plasują się Ryoyu Kobayashi (83 075 euro) i Anze Lanisek (64 800 euro). To pokazuje skalę przewagi Słoweńca po zaledwie 10 z 35 konkursów zaplanowanych w kalendarzu.
Ogromne pieniądze w sporcie? Gwiazdy mówią wprost
Najlepszym z biało-czerwonych pozostaje Kacper Tomasiak. Osiemnastolatek zajmuje 17. miejsce, choć zanotował spadek z 12. pozycji. W Klingenthal punktował raz – był 18. w sobotnim konkursie – i ma na koncie 19 850 euro, czyli ok. 83,4 tys. zł. To wciąż najwyższy dorobek finansowy w polskiej kadrze na tym etapie sezonu.
W czołówce płac zabrakło obrońcy tytułu sprzed roku. Daniel Tschofenig, lider zarobków minionej zimy, jest teraz szósty z dorobkiem 52 550 euro. Zestawienie obrazuje roszady w formie i wynikach po pierwszych weekendach rywalizacji, w których Prevc wygrywał seriami, a jego konkurenci dzielili się pozycjami na podium.
Ile FIS płaci za wyniki w tym sezonie
W tym roku FIS wypłaca premie w euro, a nie w frankach szwajcarskich. Za zwycięstwo w konkursie indywidualnym skoczek dostaje 15 tys. euro, a za wygraną w kwalifikacjach 3175 euro. Każdy finalistycznej trzydziestki otrzymuje nagrodę – za 30. miejsce to 500 euro. W konkursach drużynowych i mikstach każdy z członków zwycięskiej ekipy otrzymuje 8500 euro. Oficjalne premie to nie jedyne wpływy – do tego dochodzą kontrakty sponsorskie i reklamowe, których kwoty nie są ujawniane.
W polskiej kadrze poza Tomasiakiem punktują także doświadczeni zawodnicy. Kamil Stoch ma 13 225 euro, Piotr Żyła 11 250 euro, Dawid Kubacki 5100 euro, Paweł Wąsek 3850 euro, a Maciej Kot 2400 euro. To dane po 10 z 35 zaplanowanych zawodów – kolejne weekendy mogą przynieść zmiany zarówno w tabelach sportowych, jak i na liście płac.
Źródło: PAP