Rzeźniczak pytał ludzi, co o nim sądzą. "Czasem coś mówisz, potem pomyślisz"
Już 8 czerwca Jakub Rzeźniczak zadebiutuje we freak-fightach i zawalczy dla federacji Clout MMA. Na jej Instagramie w środę (29.05) pojawiło się krótkie nagranie, na którym były reprezentant Polski pyta przypadkowych widzów o zdanie na swój temat. Od jednego z nich usłyszał kilka cierpkich słów.
Jakub Rzeźniczak w swoim debiucie w MMA zawalczy z Tomaszem "Szalonym Reporterem" Matysiakiem. Gala CLOUT MMA 5 z jego udziałem odbędzie się 8 czerwca w katowickim Spodku.Występ byłego reprezentanta Polski budzi wiele emocji, gdyż Rzeźniczak w ostatnim czasie kilkukrotnie spotykał się z dużą krytyką społeczną.
Jej eskalacja nastąpiła po wywiadzie, jakiego Rzeźniczak i jego żona Paulina udzielili w programie DDTVN w grudniu ubiegłego roku. Były piłkarz został zapytany o sześcioletnią Inez - jego córkę z poprzedniego związku. 37-latek bez ogródek wypalił, że nie ma i nie chce mieć żadnego kontaktu z dziewczynką.
Organizacja Clout MMA zdaje sobie sprawy z nastrojów społecznych, jakie wzbudza jej nowy nabytek. Z tego powodu udostępniła ona na swoim Instagramie dość niecodzienne nagranie. Rzeźniczak chwycił w dłoń mikrofon i zaczął pytać przypadkowych przechodniów, co sądzą na jego temat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZOOleszcz GKM Grudziądz wrócił z dalekiej podróży. Apator Toruń przegrał na własne życzenie
W Internecie hejterzy nie oszczędzają Kuby... W związku z tym postanowiliśmy sprawdzić na ulicach Warszawy, co sądzą na jego temat spotkani przechodnie. Jak wyszło? Przekonajcie się sami! - napisała federacja.
Kilka zapytanych osób w ogóle nie rozpoznało Rzeźniczaka. Inni skupili się na jego karierze piłkarskiej. Na krytykę wobec byłego reprezentanta Polski zdecydował się przedostatni bohater nagrania. Początkowo on również nie skojarzył tego nazwiska i "strzelił", że ma on związek z freak-fightami. Po chwili jednak połączył fakty i szczerze odpowiedział, jak ocenia Rzeźniczaka.
Negatywnie. Szczerze? Uważam, że najpierw coś mówisz, a potem pomyślisz - podsumował swoją ocenę.