Artur Babicz| 
aktualizacja 

Skandal goni skandal. Policja przerwała "galę" Royal Division

23

Tuż przed rozpoczęciem "gali" Royal Divison część uczestników zrezygnowała ze względu na koszmarną organizację oraz brak zabezpieczenia wydarzenia. To jednak nie przeszkodziło w rozpoczęciu się całego przedsięwzięcia. To jednak nie trwało długo, bowiem wszystko przerwała policja.

Skandal goni skandal. Policja przerwała "galę" Royal Division
Tomasz Olejnik otwierający galę Royal Division (Twitter)

Jeszcze tuż przed godziną 20:00 wydawało się, że pierwsza "gala" Royal Division się nie odbędzie. Zawodnicy masowo rezygnowali, a media społecznościowe zalały przerażające obrazki miejsca, w którym walki miały się odbyć (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ).

Te problemy jednak nie przeszkodziły organizatorom w rozpoczęciu wydarzenia. Ruszyła nawet transmisja na żywo, a wszystkich przywitał włodarz - Tomasz Olejnik. Niedługo potem wystartowało pierwsze starcie. Wówczas potwierdziły się wszystkie doniesienia mówiące o tym, jak wygląda arena zmagań w Royal Division.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Policja przerwała Royal Division

Transmisja jednak nie trwała długo. Zaledwie po dwóch walkach poinformowano o "problemach technicznych".

Niedługo później okazało się, że te problemy to nic innego, jak kontrola policji. O wszystkim poinformował na Instagramie włodarz - Tomasz Olejnik.

Kochani, no niestety z LIVE'm musimy chwilę poczekać. Policja jest teraz z jednym z organizatorów. No musicie tę chwilę poczekać - mówił Olejnik na InstaStory.

Po dłuższej przerwie wznowiono galę. To jednak nie uspokoiło kibiców. W mediach społecznościowych narasta irytacja fanów, którzy żądają zwrotu pieniędzy.

Wstyd i kompromitacja. Czekam na przelew od Tomasza Olejnika. Nigdy więcej nie wykupię twojej gali - napisał jeden z internautów.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Tego po Burneice nikt się nie spodziewał (wideo)
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić