Skandaliczny atak na bramkarza. Policja ujawniła szczegóły

1

Po kilku dniach od karygodnej napaści na zawodnika Sevilla FC, holenderska policja przekazała informacje o zatrzymanym pseudokibicu. Nie dość, że był pijany, to jeszcze karany w przeszłości i dostał się na stadion nielegalnie.

Skandaliczny atak na bramkarza. Policja ujawniła szczegóły
Marko Dmitrović został zaatakowany na boisku (YouTube, Sevilla FC)

Sevilla FC gościła w czwartek w Eindhoven. Porażka 0:2 z PSV nie przekreśliła awansu do najlepszej szesnastki Ligi Europy, ponieważ hiszpańska drużyna przyleciała do Holandii z trzema golami przewagi po pierwszym meczu. Sevilla FC już kilkakrotnie zwyciężyła w tym europejskim pucharze i także tym razem jest kandydatem do podniesienia trofeum.

Cieniem na meczu położyło się skandaliczne zachowanie pseudokibica. W końcówce konfrontacji na murawie pojawił się jeden z fanów PSV Eindhoven, podbiegł do bramkarza gości Marko Dmitrovicia. Między nieproszonym gościem a sportowcem doszło do rękoczynów, w których inicjatywa szybko przeszła na stronę Serba.

Zgodnie z pierwszymi informacjami, kibice próbującego gonić wynik PSV Eindhoven byli rozwścieczeni z powodu opóźniania gry przez Serba. Wznawianie gry przez Marko Dmitrovicia trwało niemal w nieskończoność, co doprowadzało do szału publiczność w Holandii. Nie usprawiedliwia to oczywiście fizycznego ataku na nieświadomego zagrożenia bramkarza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem

Hiszpański dziennik "Marca" monitoruje sytuację, ponieważ zaatakowany został bramkarz czołowego klubu La Ligi. Po kilku dniach od zdarzenia holenderska policja ujawniła informacje o zatrzymanym pseudokibicu. Przebywa on w areszcie i oczekuje na wymierzenie kary w przyspieszonym procesie.

Po pierwsze Holender jest znany organom ścigania i w przeszłości był karany. Po drugie, pseudokibic miał 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu w momencie ataku na Marko Dmitrovicia. Zanim 20-latek mógł złożyć wyjaśnienia, policja musiała poczekać aż wytrzeźwieje. W poniedziałek zostanie doprowadzony do sądu.

Młody mężczyzna, który zaatakował bramkarza z Hiszpanii, jest znany z udziału w zamieszkach na meczach piłkarskich. Był karany lokalnym zakazem stadionowym. Jest podejrzany o pobicie i złamanie zakazu wstępu na obiekt. Był już dwukrotnie karany grzywną za przestępstwa związane z piłką nożną w 2021 i 2022 roku - poinformowała holenderska policja.

Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić