Sportowiec chciał się oświadczyć. Jednej rzeczy nie przewidział

8

Media społecznościowe obiegło nagranie z Tallina. Hiszpański sportowiec postanowił oświadczyć się swojej ukochanej po ukończeniu Ironmana w stolicy Estonii. Nie przewidział jednak przeszkody, która pojawiła się na jego drodze.

Sportowiec chciał się oświadczyć. Jednej rzeczy nie przewidział
Wideo z Tallina obiegło media społecznościowe (Twitter)

Pokonanie całej trasy Ironmana należy do arcytrudnych zadań. Zawodnicy biorący udział w tego typu zawodach zazwyczaj przygotowują się do startu latami. Uczestnicy muszą pokonać 3,86 km płynąc, 180,2 km na rowerze oraz 42,195 km biegiem. Do mety docierają tylko najtwardsi. Po imprezie w Tallinie doszło do zaskakującej sytuacji, niezwiązanej z samą rywalizacją sportową.

Christian Moriatheil postanowił, że Ironman w Tallinie będzie najbardziej wyjątkowym w życiu jego i partnerki. Kulminacyjny moment dnia dla Hiszpana przyszedł tuż po zakończeniu zmagań. Kiedy zawodnik wbiegł na metę, udał się na scenę do swojej ukochanej. Następnie uklęknął i chciał się jej oświadczyć. Niestety, jego plan nie do końca wypalił.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Moriatheil uklęknął przed swoją dziewczyną i wyjął pierścionek. Hiszpan nie przewidział, że w tak ważnym momencie jego wycieńczony uczestnictwem w zawodach organizm odmówi posłuszeństwa. Zawodnik poczuł ogromny skurcz w nodze i osunął się na ziemię. Na szczęście na pomoc przybyli mu organizatorzy, dzięki czemu mógł dokończyć oświadczyny. Jego wybranka powiedziała "tak".

Oświadczyny po Ironmanie. Sportowiec zaimponował internautom

Niesamowitą scenę zaręczyn nagrał jeden ze świadków. Nagranie zostało opublikowane w sieci i obiegło media społecznościowe na całym świecie. Komentujący nie ukrywają, że są pod wrażeniem determinacji zawodnika, który przy tak ogromnych skurczach zebrał siły, aby wyznać wybrance miłość.

To takie romantyczne - napisała internautka w sekcji komentarzy.
Szacunek dla niego, że miał siły się podnieść - podkreśliła kolejna osoba.
Zobacz także: Ostre słowa o Adamie Glapińskim. "Szkodnik polskiej gospodarki"
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić