Stanowski ujawnił, za ile sprzedał udziały? Borek się wścieknie

Krzysztof Stanowski na swoim profilu w portalu X oficjalnie potwierdził sprzedaż udziałów w Kanale Sportowym. We wpisie "Stan" pokazał fragment umowy, na którym widnieją dane nabywcy udziałów. Część internautów sugeruje też, że popularny dziennikarz... przypadkowo zdradził też poufne informacje związane m.in. z kosztem transakcji.

Na zdjęciu Krzysztof Stanowski. W "ramce" Mateusz Borek.Na zdjęciu Krzysztof Stanowski. W "ramce" Mateusz Borek.
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Instagram Krzysztof Stanowski, Youtube Kanał Sportowy

Stało się. We wtorek Krzysztof Stanowski poinformował o sprzedaży udziałów w Kanale Sportowym. Dziennikarz zamieścił na swoim profilu w portalu X zdjęcie fragmentu umowy, na którym widać dane nabywcy.

Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami został nim Maciej Wandzel. To przedsiębiorca od wielu lat związany z polskim futbolem, który w przeszłości był m.in. mniejszościowym udziałowcem Legii Warszawa.

Część internautów jest jednak zdania, że Stanowski w sposób niezamierzony ujawnił znacznie więcej szczegółów transakcji. Jak można zauważyć, zdjęcie udostępnione przez byłego już współwłaściciela Kanału Sportowego zostało skadrowane w ten sposób, że na białym tle "przebijają się" kontury zapisów umowy z drugiej strony dokumentu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki

Jeden z internautów wykonał negatyw tego fragmentu tekstu, dzięki czemu - jego zdaniem - można odszyfrować, za jaką kwotę Stanowski sprzedał udziały. Według tych przesłanek transakcja opiewała na kwotę 2 500 000 złotych.

Na negatywie przesłanym w komentarzu do wczorajszego posta Stanowskiego można doczytać się kwoty 500 000 złotych zapisanej w formie cyfrowej i słownej. Zapis cyfrowy otwiera liczba, którą prawdopodobnie jest "2". Jeżeli zatem przypuszczenia internautów się potwierdzą, całkowity koszt transakcji wyniósł właśnie 2 500 000 złotych.

W tym miejscu należy jednak zaznaczyć, że podane kwoty w żaden sposób nie zostały potwierdzone ani zdementowane przez uczestników transakcji. Krzysztof Stanowski i Maciej Wandzel nie poinformowali opinii publicznej o wartości umowy.

Jeżeli domysły internautów są prawdziwe i światło dzienne ujrzała prawdziwa kwota transakcji, to fakt ten z pewnością wywoła niezadowolenie u Mateusza Borka. Jeden z właścicieli Kanału Sportowego w trakcie niedzielnego programu live skrytykował postawę Stanowskiego, oskarżając go m.in. o "dziecinne" podejście do biznesu.

Borkowi nie spodobał się fakt, że Stanowski na swoim kanale nadawczym w serwisie WhatsApp publicznie poinformował o planowanej dacie sprzedaży udziałów. Popularny komentator stwierdził również, że ustalenia na temat biznesowych i finansowych konsekwencji odejścia Stanowskiego z projektu nie powinny być podane do wiadomości opinii publicznej.

Uważam, że pieniądze i biznes lubią ciszę i naprawdę byłoby rozsądniej i normalniej biznesowo, żebyśmy pewne rzeczy załatwiali tak, jak to się załatwia w biznesie, a nie ogłaszali na kanałach, że we wtorek prawdopodobnie podpisuje umowę o sprzedaży udziałów - mówił Borek.
Wybrane dla Ciebie
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Grzyby przed świętami. Influencer „Skarby lasu” wrócił z pełnym koszem zielonek
Grzyby przed świętami. Influencer „Skarby lasu” wrócił z pełnym koszem zielonek
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego