Świętowała zwycięstwo pocałunkiem z partnerką. Związek piłkarki zaczął się aferą

11

Sam Kerr bez skrępowania, na oczach fotoreportera, pocałowała swoją partnerkę Kristie Mewis po wygranym meczu reprezentacji Australii. Media przypominają, że ta relacja rozpoczęła się w atmosferze skandalu.

Świętowała zwycięstwo pocałunkiem z partnerką. Związek piłkarki zaczął się aferą
Sam Kerr obejmuje swoją partnerkę w życiu prywatnym (Instagram, Sam Kerr)

Australia awansowała do półfinału trwających mistrzostw świata w piłce nożnej kobiet. W grupie zwyciężyła z Irlandią oraz Kanadą i porażka w trzecim meczu z Nigerią nie pokrzyżowała awansu. Następnie drużyna eliminowała Danię oraz Francję. Konfrontacja z Francuzkami zakończyła się szczęśliwym dla Australii konkursem rzutów karnych.

Sam Kerr jest jedną z liderek zespołu. Po zakończeniu meczu pocałowała partnerkę Kristie Mewis w usta blisko obiektywu fotoreportera.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Takie zachowanie piłkarki nie zaskoczyło osób, które wcześniej obserwowały jej aktywność w mediach społecznościowych. Australijka nie chowa swojego związku przed światem zewnętrznym i publikuje zdjęcia z radosnych chwili przeżytych wspólnie z Kristie Mewis.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem

Brytyjski dziennik "Daily Mail" przypomina początek związku piłkarek. Sam Kerr poznała obecną partnerkę w 2019 roku, kiedy to doszło do ich rywalizacji w przeciwnych zespołach. Następnie para spędziła ze sobą dużo czasu w czasie pandemii koronawirusa i zapałała do siebie gorącym uczuciem.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Media przypominają, że pierwsze wspólne zdjęcia piłkarek, które nie pozostawiały wątpliwości co do ich relacji, zostały upublicznione, kiedy Sam Kerr była jeszcze oficjalnie w związku z inną piłkarką Nikki Stanton. Media sugerowały zdradę, co nigdy nie zostało potwierdzone.

Australijki przygotowują się do półfinału mistrzostw świata. Sam Kerr i spółka zmierzą się w nim z Anglią i postarają się o historyczny awans do decydującego meczu mundialu. - Chcę zmienić futbol w tym kraju raz na zawsze - powiedziała Sam Kerr swojej partnerce po zwycięstwie w poprzednim spotkaniu przeciwko Francuzkom.

Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić