Szef UFC ściągnął pomysł od Polaków? Te fakty dają do myślenia

Wygląda na to, że szef UFC Dana White ma zamiar zaangażować się nową dyscyplinę sportu. Tym razem nie mowa o MMA, a o slap fightingu, czyli uderzeniach z otwartej dłoni. Amerykańskie media ujawniają, że jest już naprawdę blisko organizacji nowych zawodów - Dana White's Power Slap League. Co ciekawe, wszystko zapoczątkowali Polacy.

Rusza Power Slap League. Lobbing okazał się skuteczny

Już od jakiegoś czasu mówiło się o tym, iż Dana White zainteresował się rywalizacją na uderzenia z otwartej dłoni. Kłopotem stojącym na przeszkodzie było jednak to, że tego typu walki miały problem, aby zostać ostatecznie usankcjonowane przez Komisje Sportowe w USA.

Zobacz także: Stanowski oskarża Fame MMA

Szef UFC miał uruchomić swoje kontakty. W ten sposób w stanie Nevada postanowiono uregulować nową dyscyplinę, jaką jest slap fighting. To oznacza, że w tym stanie będzie można organizować wydarzeni tego typu. O rewolucji poinformował znany amerykański dziennikarz.

Zobacz także: W końcu dojdzie do wyczekiwanego hitu?

Kontrowersyjny pomysł

Jeszcze niedawno tego typu gale były całkiem popularne w Polsce. Z wydarzenia na wydarzenie zapraszano coraz bardziej popularne gwiazdy, a nawet ściągano zawodników spoza Polski.

Do czasu. W październiku 2021 roku na PunchDown 5 doszło do śmiertelnego wypadku podczas jednej z walk. Dawid Zalewski uderzył Artura Walczaka, który został znokautowany. Później na skutek tego uderzenia trafił do szpitala, a miesiąc później zmarł.

Od tamtej pory w Polsce nie odbyła już się żadna impreza slap fightingu. Natomiast polscy organizatorzy zmienili nazwę na Slap Fighting Championship i przenieśli imprezy do Stanów Zjednoczonych. Tam eventy promowały takie gwiazdy jak słynny Arnold Schwarzenegger czy Logan Paul.

Zobacz także: Zabrał głos po wielkiej awanturze na KSW