Tak skakali Polacy w Lillehammer. Wyniki nasuwają wnioski

Puchar Świata 2024/2025 w skokach narciarskich został oficjalnie zainaugurowany w Lillehammer. W sobotnim konkursie udział wzięło pięciu Polaków, a najlepszy z nich, Paweł Wąsek uplasował się na 14 pozycji. Dwóch Biało-Czerwonych nie zakwalifikowało się do finałowej serii. Triumfatorem został Niemiec Pius Paschke.

Paweł WąsekPaweł Wąsek
Źródło zdjęć: © Getty Images | Franz Kirchmayr
Karol Osiński

Polscy skoczkowie ukończyli serię treningową przed konkursem głównym w Lillehammer w nie najlepszych nastrojach. Najlepszym z Biało-Czerwonych był Paweł Wąsek, który zajął 16. lokatę, skacząc 131,5 m. Dawid Kubacki był 26. (121,5 m), Aleksander Zniszczoł 32. (118 m), Kamil Stoch 40. (121 m), a najsłabiej zaprezentował się Maciej Kot (49. lokata).

Triumfatorem serii treningowej został Austriak Jan Horl, który wylądował na 141 merze, w dodatku z obniżonego rozbiegu. Niestety pierwsza seria sobotnich zawodów głównych w Lillehammer również nie przebiegła tak, jakby oczekiwali tego polscy fani. W finałowej trzydziestce znalazło się tylko trzech Polaków: Paweł Wąsek (128,5 m), Aleksander Zniszczoł (121,5) i Dawid Kubacki (123 m), którzy zajęli odpowiednio 22., 25. i 29. miejsca.

Zdecydowanie słabsze skoki oddali Kamil Stoch (122 m) i Maciej Kot (114 m), co nie pozwoliło im na awans do drugiej serii zawodów. Z pierwszego miejsca do drugiej serii awansował Austriak Stefan Kraft, któremu udało się osiągnąć 133 m.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Piotr Witkowski o serialu "Idź przodem, bracie": "Szkolili nas chłopaki z GROM-u. Musiałem nauczyć się grapplingu"

Puchar Świata w Lillehammer. Polacy w drugiej i trzeciej dziesiątce

Sytuacja Polaków nie uległa znaczącej poprawie w drugiej serii konkursu w Lillehammer, choć ich skoki były zdecydowanie dalsze. Dawid Kubacki osiągnął 128 metrów, czyli o pięć więcej niż w pierwszej serii. Chwilę później na belce startowej ponownie zameldował się Aleksander Zniszczoł.

Wynik 29-latka był satysfakcjonujący, ponieważ oddał skok na odległość 131,5 m, co na ówczesną chwilę dawało mu pozycję wicelidera. Jeszcze więcej, bo 132 m skoczył Paweł Wąsek, który także po swojej próbie zajmował drugie miejsce. Tuż przed startem finałowej dziesiątki sędziowie musieli wstrzymać zawody przez silne podmuchy wiatru. Zawody udało się dokończyć, a ich triumfatorem został Niemiec Pius Paschke.

Miejsca Polaków w sobotnim konkursie w Lillehammer:

Miejsce:

Imię i nazwisko:

14.

Paweł Wąsek

23.

Aleksander Zniszczoł

26.

Dawid Kubacki

35.

Kamil Stoch

42.

Maciej Kot

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach