Te obrazki obiegły świat. Mecz trwał i wtedy pojawił się on!

17

Nie jest pewne, czy to błąd nawigacji, czy sprawka kogoś ze sztabu szkoleniowego. W trakcie meczu Ligi Europy pomiędzy Molde a Hoffenheim na stadionie niespodziewanie pojawił się... dostawca pizzy. Kurier znalazł się w świetle reflektorów, czym był wyraźnie zaskoczony.

Te obrazki obiegły świat. Mecz trwał i wtedy pojawił się on!
Dostawca pizzy na meczu Ligi Europy (Twitter)

Do niespotykanej sytuacji doszło w hiszpańskim Villarreal. Norweskie Molde mierzyło się tam z Hoffenheim w 1/16 finału Ligi Europy. W 20. minucie na boisko padł kontuzjowany gracz gości - Mijat Gacinović.

Pojawiła się przy nim sędzia Stephanie Frappart. Kamery telewizyjne uchwyciły niezwykłe sceny za jej plecami.

Tuż za linią końcową boiska pokazał się niespodziewany gość. Na stadion wszedł... dostawca pizzy, niosąc dwa pudełka z tą potrawą, a także butelkę coli. Był wyraźnie zaskoczony całą sytuacją.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Dostawca pizzy na meczu. Okoliczności nie są znane

"The Sun" informuje, że nie wiadomo, czy ktoś zamówił posiłek z dowozem na stadion, czy też zawiodła nawigacja, która poprowadziła dostawcę w złym kierunku. Niemniej jednak klip stał się hitem w sieci. W bardzo krótkim czasie obejrzało go kilka tysięcy osób.

Samo spotkanie było bardzo szalone. Już w pierwszej połowie padły cztery bramki, a Hoffenheim prowadziło 3:1. Goście strzelili jeszcze w 55. minucie, ale gol nie został uznany. Osiem minut później Munis Dabbur nie strzelił z rzutu karnego. Molde wykorzystało sytuację i doprowadziło do remisu 3:3.

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: wieloryb na brzegu. Co za zdjęcie Mariusza Pudzianowskiego!
Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić