To doprowadziło ją do łez. "Pierwszy raz w życiu tak zareagowałam"

Joanna Jędrzejczyk w rozmowie z podcasterem Przemkiem Górczykiem podzieliła się bardzo osobistym wyznaniem. Była mistrzyni UFC opowiedziała o ogromnych emocjach, jakie towarzyszyły jej w trakcie wizyty u chorego na raka chłopaka. Jędrzejczyk przyznała, że w tej sytuacji nie mogła powstrzymać łez.

Na zdjęciu Joanna Jędrzejczyk.Na zdjęciu Joanna Jędrzejczyk.
Źródło zdjęć: © Instagram | Joanna Jędrzejczyk

Joanna Jędrzejczyk jest dobrze znana wszystkim miłośnikom sportów walki. Była mistrzyni UFC w wadze słomkowej po zakończeniu kariery pozostała aktywna medialnie, a swoją popularność stara się również przekładać na działalność charytatywną.

Jędrzejczyk jest ambasadorką fundacji "Cancer Fighters" wspierającej dzieci zmagające się z nowotworem. W ramach swojej działalności, 36-letnia była zawodniczka MMA odwiedza szpitale i hospicja, w których przebywają mali pacjenci. Choć każda z takich wizyt wiąże się dla niej ze sporym ładunkiem emocjonalnym, to jedna z nich szczególnie wryła się w jej pamięć.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

Jędrzejczyk w rozmowie z Górczykiem wspomina wizytę u walczącego z rakiem Mikołaja. Jak relacjonuje, w pewnym momencie leczenia chłopak był bliski psychicznego załamania i poddania się.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sytuacja diametralnie zmieniła się, gdy odwiedził go jego idol, raper "Szpaku". Dzięki tej rozmowie Mikołaj ponownie nabrał sił do walki z rakiem. Jędrzejczyk w następujący sposób opisała reakcję na przemianę chłopaka spowodowaną spotkaniem z muzykiem.

Słuchaj, ja wyszłam z tego pokoju, oparłam się o ścianę i ja płakałam. Lekarze, którzy widzieli, jak ważne jest to, że "Szpaku" się pojawił dla Mikołaja, oni na mnie patrzyli i dziękowali. - relacjonowała wyraźnie poruszona Jędrzejczyk.

Jędrzejczyk przyznała też, że to pierwsza sytuacja w jej życiu, gdy dała się ponieść tak silnym emocjom. Jak sama mówi, gwałtowna reakcja, tak odmienna od wizerunku twardej figherki, w tamtym momencie żaden sposób jej nie przeszkadzała.

To nie trwało pięć sekund i to nie było sztuczne. Ja w ogóle pierwszy raz...ja zawsze musiałam wrócić po spotkaniu z dziećmi, iść do auta i 5 minut usiąść i coś przeanalizować, co się wydarzyło. Ale ja wtedy stałam i mi nie było wstyd. Tam była masa ludzi, oni patrzyli na JJ, silną babę, a ja po prostu... - tu Jędrzejczyk wykonała gesty imitujące płacz.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra