To koniec! Szokujący wybór gwiazdy. Wszyscy komentują jej decyzję

Aniela Bogusz, czyli najlepsza freak fighterka mieszanych sztuk walki w Polsce, poinformowała w mediach społecznościowych o zakończeniu kariery. Zawodniczka High League oraz Fame MMA opowiedziała o kulisach swojej decyzji. - Jestem pewien, że jeszcze wrócisz - skomentował jej trener Przemysław Szyszka.

.Szokująca decyzja gwiazdy. Kończy karierę w MMA
Źródło zdjęć: © Instagram | Aniela Bogusz

Aniela Bogusz zakończyła karierę "Sexmasterki", by wkrótce z pełnym zaangażowaniem wkroczyć do świata freak fightów. Influencerka od kilku lat skupiała się wyłącznie na sportach walki i wychodziło jej to całkiem nieźle. Wystarczy powiedzieć, że była niepokonana, a podczas ostatniego pojedynku pokonała dobrze spisującą się Martę Linkiewicz. "Lil Masti" została wówczas niekwestionowaną królową polskich freak fightów.

Bogusz coraz głośniej mówiła o tym, że mogłaby zmierzyć się... nawet z mężczyzną. Już wiemy, że do tego nie dojdzie. W swoich mediach społecznościowych zapowiedziała bowiem koniec kariery.

Cześć, Kochani! Nie będę tego przed wami ukrywać. Podjęłam decyzję świadomą, dojrzałą, że kończę z walkami. Tak naprawdę chcę się teraz skupić na odpoczynku, na zajęciu się sobą, podróżowaniu, bo tego mi właśnie brakowało - powiedziała Bogusz w specjalnym nagraniu, opublikowanym w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Tak Lewandowska rozładowuje stres. Nagranie niesie się po sieci

Niepokonana Aniela Bogusz kończy z freak fightami

32-latka ma na koncie cztery pojedynki w MMA i jeden na szalonych zasadach "Lethwei" z Kamilą "Zusje" Smogulecką. Aniela pas Fame MMA zdobyła już w debiucie, gdzie błyskawicznie zastopowała rozpędzoną Martę Linkiewicz. Potem pokonała także Adę Śledź, a następnie - przed czasem - byłą mistrzynię świata w boksie Ewę Brodnicką.

Decyzja o zakończeniu kariery przez Anielę Bogusz spotkała się z wielkim szokiem wśród internautów i celebrytów, którzy szeroko komentują jej wpis. Przez 19 godzin post polubiło blisko 37 tysięcy osób.

Od kiedy wiem o Twojej decyzji, kibicuję w nowej drodze. Jednak wiem, że przyjdzie czas na powrót na matę i szukanie nowych wyzwań. Czekam na Ciebie na sali - napisał trener Przemysław Szyszka. - Odejść będąc na szczycie... to jest coś! Odpoczywaj, spełniaj marzenia, powodzenia i do zobaczenia - dodał Robert Karaś.
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 28.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 28.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Posiadłość robi wrażenie. Tu Trump przyjął Zełenskiego
Posiadłość robi wrażenie. Tu Trump przyjął Zełenskiego
Czesi policzyli. Tyle Polacy wydają na wakacje. "Zaskoczyła nas"
Czesi policzyli. Tyle Polacy wydają na wakacje. "Zaskoczyła nas"
Zabawa dzieci w Tatrach. Bulwersujące nagranie
Zabawa dzieci w Tatrach. Bulwersujące nagranie
Wyszedł ze szpitala i zniknął. Tajemnicze zaginięcie w Zgierzu
Wyszedł ze szpitala i zniknął. Tajemnicze zaginięcie w Zgierzu
Kuriozalna reklama w Rosji. Putin w roli św. Mikołaja
Kuriozalna reklama w Rosji. Putin w roli św. Mikołaja
Leśnicy pokazali jego zdjęcie. "To rzadkość"
Leśnicy pokazali jego zdjęcie. "To rzadkość"
Śnieg wraca do Polski. Początek 29 grudnia. "Totalny paraliż"
Śnieg wraca do Polski. Początek 29 grudnia. "Totalny paraliż"
Spotkanie Trump-Zełenski. Wiadomo, do kogo zadzwonią po rozmowie
Spotkanie Trump-Zełenski. Wiadomo, do kogo zadzwonią po rozmowie
Nagrali kierowcę BMW. Ledwo stał na nogach
Nagrali kierowcę BMW. Ledwo stał na nogach
Jechał trasą S7. Nagle taki widok. Zwolnił cały ruch
Jechał trasą S7. Nagle taki widok. Zwolnił cały ruch
Poniżali seniorkę w autobusie. To stało się na koniec
Poniżali seniorkę w autobusie. To stało się na koniec