To miał być żart na prima aprilis? Schreiber znowu podpadła internautom

1 kwietnia to nie tylko Lany Poniedziałek, ale też prima aprilis. Z tego powodu w mediach społecznościowych nie brakuje żartów. Na jeden z nich zdecydowała się Marianna Schreiber. Jej dowcip nie spotkał się jednak z pozytywnym odbiorem ze strony internautów.

Marianna SchreiberMarianna Schreiber
Źródło zdjęć: © X | Marianna Schreiber
Szymon Michalski

Od samego rana internet zalewają różnego rodzaju dowcipy. W ten trend chciała się wpasować Marianna Schreiber. Była partnerka polityka Prawa i Sprawiedliwości Łukasza Schreibera opublikowała w mediach społecznościowych żartobliwy wpis (poniżej prezentujemy jego treść).

"Geniusz, osoba wybitna. Osoba o ponadprzeciętnej inteligencji. Porywająca miliony. Takie rzeczy słyszę o sobie na każdym kroku. Będąc w Tajlandii, Tajowie często pytali się mnie jak to jest możliwe, że nie jestem prezydentem Polski. Ja też się nad tym zastanawiam. Dlatego też w tym szczególnym, świątecznym dniu podjęłam ważną deklarację - startuję na prezydenta Polski " - czytamy na platformie X.

Oczywiście wpis Schreiber był żartem, do czego kilka godzin później sama zainteresowana się przyznała. Dowcip jednak nie spodobał się internautom, którzy nie pozostawili na kobiecie suchej nitki. W komentarzach pod postem pojawiło się mnóstwo nieprzychylnych jej komentarzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Skrzydlewski mówi wprost o żużlu. "Nie jestem kibicem tego sportu"

Internauci nie mieli skrupułów

"Ale ty jesteś odklejona", "Niby to prima aprilis, ale jednak tak odklejone i tak w twoim stylu, że to dzień jak co dzień", "1 kwietnia byłoby bardziej udane, gdyby konto zostało zawieszone albo usunięte", "Uff, dobrze, że dzisiaj 1 kwietnia" - piszą internauci.

Przypomnijmy, że kilka dni temu Łukasz Schreiber wyznał, że rozstał się z żoną. Polityk zaskoczył tymi słowami nie tylko społeczność, a nawet samą Mariannę Schreiber. Ta bowiem przekazała, że właśnie z mediów dowiedziała się o zakończeniu relacji.

W ostatnim czasie kobieta udała się do wspomnianej już Tajlandii na wakacje, gdzie zabrała ze sobą swoją córkę. Pierwszy raz głośno zrobiło się o niej, kiedy w 2021 roku wystąpiła w programie TVN pt. "Top Model".

Wybrane dla Ciebie
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Czołowe zderzenie na Zakopiance. Droga jest już przejezdna
Czołowe zderzenie na Zakopiance. Droga jest już przejezdna