Tomaszewski zabrał głos. Tego nie może darować Polakom

60

Reprezentacja Polski pewnie pokonała Estonię (5:1) w półfinale barażu o mistrzostwa Europy. Postawę Biało-Czerwonych w rozmowie z "Super Expressem" skomentował Jan Tomaszewski.

Tomaszewski zabrał głos. Tego nie może darować Polakom
Jan Tomaszewski (East News, TOMASZ RADZIK)

Polacy - zgodnie z planem - rozbili Estonię w meczu półfinałowym barażów o udział w piłkarskich mistrzostw Europy. O ile Biało-Czerwoni do przerwy prowadzili tylko jedną bramką, w drugiej części gry kibice obejrzeli zdecydowanie więcej goli. Dominacja podopiecznych Michała Probierza była tak okazała, że w pewnym momencie na tablicy wyników było 5:0.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: To trzeba zobaczyć. Niecodzienny trening Małgorzaty Rozenek-Majdan
Przewidzieliśmy wszystko, co będzie. Przyjechała drużyna juniorów w porównaniu z naszą drużyną narodową - skomentował były piłkarz, Jan Tomaszewski, w rozmowie z "Super Expressem".

Mecz zakończył się jednak wynikiem 5:1 - Wojciech Szczęsny po błędzie obrońców musiał wyciągnąć piłkę z siatki.

Wreszcie zagrali jak pierwszą połowę meczu z Mołdawią, oprócz tej jednej bramki, której nie mogę im darować, bo nie można czegoś takiego zrobić - zauważył Tomaszewski.

Teraz reprezentację Polski czeka zdecydowanie trudniejsze starcie. We wtorek zagrają oni z Walią, a stawką będzie wyjazd na piłkarskie mistrzostwa Europy.

To jest takie przejście psychologiczne. Mamy przewagę, bo jesteśmy lepsi, teraz trzeba to udowodnić w Cardiff - podsumował były bramkarz.
Autor: PSW
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić