aktualizacja 

Trener Szyszka ostro o Boxdelu. "To zwykłe frajerstwo"

0

Przemysław Szyszka był w przeszłości trenerem Michała "Boxdela" Barona. W pewnym momencie jednak włodarz FAME przestał odbierać telefony od Szyszki. - To, co sobą reprezentuje, to jest zwykłe frajerstwo - mówi dla portalu mma.pl znany trener.

Trener Szyszka ostro o Boxdelu. "To zwykłe frajerstwo"
Trener Szyszka ostro o Boxdelu. "To zwykle frajerstwo" (YouTube)

Michał "Boxdel" Baron stał się jedną z głównych postaci zamieszanych w aferę PandoraGate, dotyczącą utrzymywania nieodpowiednich relacji z małoletnimi fankami. Chociaż wobec Barona nie wysunięto najcięższych oskarżeń, to sposób, w jaki komunikował się z młodymi dziewczynami, wywołał szerokie kontrowersje.

Minęło kilka miesięcy i "Boxdel" odbudował swoją reputację. To zaowocowało powrotem do FAME MMA, a już w sobotę Michał Baron stoczy prestiżową walkę z Kasjuszem Życińskim. Wcześniej jego trenerem był doskonale znany Przemysław Szyszka, jednak niespodziewanie ich kontakt się urwał.

Jak była afera PandoraGate, starałem się do tego podchodzić z dystansem, wysłuchałem jego odpowiedzi i miałem z nim kontakt. Pisał do mnie, że wraca na sale, a potem kontakt się urwał. Jego zachowanie jest dla mnie niezrozumiałe. To co sobą reprezentuje, to jest zwykłe frajerstwo - powiedział trener Przemysław Szyszka w rozmowie z MMA.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: co za trening Anity Włodarczyk. Przypomniał jej czasy dzieciństwa

Szyszka podkreślił, że "Boxdel" jest osobą bardzo interesowną i rozmawia z ludźmi tylko i wyłącznie jak czegoś potrzebuje.

To jest osoba, która jest bardzo interesowna, nie będę tutaj wywlekał rzeczy czy sytuacji, które mnie dotyczyły, ale to jest gość, że kiedy potrzeba to odbiera telefon i zadzwoni, ale kiedy ty coś chcesz, kontakt czy coś, to nie potrafi od znajomego odebrać telefonu czy odpisać - dodaje.

Kiedy gala FAME 20?

Gala FAME odbędzie się w sobotę 10 lutego. W co-main evencie fani zobaczą dwa wielkie powroty. Pierwszy z nich to włodarz Fame MMA, Michała "Boxdel" Barona, który niedawno został oskarżony w aferze Pandora Gate. Jego rywalem będzie były ulubieniec Fame MMA, obecnie włodarz Prime Show MMA, Kasjusz Życiński. Będzie to również rewanż pomiędzy tymi zawodnikami, ponieważ już raz stanęli przeciwko sobie, a lepszy okazał się "Don Kasjo".

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić