VDB| 

Szczęsny powinien się bać? Legenda przymierza się do jego numeru

4

Wojciech Szczęsny od lat stanowi o sile Juventusu FC. Jednak w ostatnim czasie coraz głośniej o jego przyszłości, bowiem posiada on z klubem ważny kontrakt jedynie do 2025 roku. Co ciekawe, media społecznościowe obiegło zdjęcie legendy sportu, która przymierza się do numeru 1 we włoskim klubie.

Szczęsny powinien się bać? Legenda przymierza się do jego numeru
Mike Tyson fanem Wojciecha Szczęsnego? (Instagram.com, Twitter)

Już w kwietniu Wojciech Szczęsny skończy 34 lata i chociaż jest to wiek, który nie powinien przeszkadzać bramkarzowi, to Polak musi zacząć myśleć o przyszłości. Według doniesień włoskich mediów Juventus Turyn może nie chcieć przedłużenia kontraktu ze Szczęsnym, a już na pewno nie na obecnych warunkach finansowych. Te mają opiewać na 15 mln euro za sezon.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Legenda w koszulce Juventusu FC

Biorąc pod uwagę wspomniane doniesienia oraz fakt, że Polakowi kontrakt z Juventusem FC kończy się już w 2025 roku, możemy się spodziewać coraz więcej spekulacji dotyczących jego przyszłości. Jednak on sam, na ten moment, nie ma zagrożonej pozycji w klubie.

Co ciekawe, media społecznościowe obiegło zdjęcie, na którym Mike Tyson przymierza koszulkę Juventusu FC. Legendarny pięściarz jest wyraźnie zadowolony z ubierania koszulki włoskiego klubu, a co ciekawe otrzymał on trykot z numerem 1. Jak wiadomo, jest to numer na co dzień należący do polskiego bramkarza. Czy w takim razie Szczęsny ma się czego obawiać?

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Mike Tyson szuka pomysłu na siebie

W ostatnich miesiącach to już kolejny związek Mike'a Tysona z Polską. Amerykanin niedawno nawet gościł w naszym kraju, w którym wybrał się do Piątnicy, aby kupić ozdobne gołębie. To nie wszystko, bowiem w listopadzie minionego roku media społecznościowe obiegło zdjęcie z Malikiem Montaną. To również sugerowało, że artysta i pięściarz mogą robić wspólne interesy.

Poza tym Mike Tyson regularnie jest widywany przy okazji największych wydarzeniem w sportach walki. W szczególności w ostatnich miesiącach jest częstym gościem w Arabii Saudyjskiej, gdzie na zaproszenie szejków ma okazje śledzić największe walki na żywo, a do tego od czasu do czasu pomaga pięściarzom w przygotowaniach, m.in. tak było z Francisem Ngannou.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić