Tym podpadł Lewandowski? Mówią, co puścił zawodnikom w autokarze
Robert Lewandowski zrezygnował z gry dla reprezentacji Polski. Według ustaleń portalu Weszło, jednym z powodów miało być odtworzenie w autokarze znanej piosenki przez "Lewego". Całą sytuację skomentował selekcjoner kadry. Dodatkowo sam Lewandowski odniósł się do kwestii utraty opaski kapitana.
Zgodnie z relacją dziennikarzy Weszło, jednym z powodów, przez które relacje pomiędzy Robertem Lewandowskim i Michałem Probierzem się ochłodziły, był fakt, że w autokarze drużynowym sugerował reszcie drużyny, by "cieszyli się z małych rzeczy". Puścił przy tym piosenkę Sylwii Grzeszczak pt. "Małe rzeczy". Miało się to nie spodobać selekcjonerowi.
Wpis, w którym poinformowano o sprawie, znalazł się w mediach społecznościowych wspomnianego serwisu.
Pytało nas wiele osób, za jaką piosenkę, puszczoną w autokarze przez Roberta Lewandowskiego, obraził się Michał Probierz. No to łapcie odpowiedź! Kapitan kadry puścił ten kawałek po tym, jak selekcjoner opowiadał po meczu mediom, że "trzeba się cieszyć z małych rzeczy w naszej grze" - czytamy na Facebooku serwisu Weszło.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: To był niesamowity wyścig. Piłkarze zmierzyli się z bolidem
Michał Probierz miał zdenerwować się na Roberta Lewandowskiego przez piosenkę
O co chodzi w całej sprawie? W niedzielę 8 czerwca 2025 roku w godzinach wieczornych oficjalny serwis "Łączy nas piłka" przekazał, że decyzją Michała Probierza Robert Lewandowski traci opaskę kapitańską na rzecz Piotra Zielińskiego. Chwilę później dotychczasowy kapitan reprezentacji Polski wydał oświadczenie, że dopóki Probierz będzie selekcjonerem, on nie zagra w kadrze.
Biorąc pod uwagę okoliczności i utratę zaufania do selekcjonera Reprezentacji Polski postanowiłem do czasu kiedy jest trenerem zrezygnować z gry w Reprezentacji Polski - oświadczył Lewandowski, co wywołało szerokie reakcje zarówno w Polsce, jak i za granicą - napisał.
Do sytuacji z piosenką odniósł się na konferencji Michał Probierz. - Każdy ma swój gust. Akurat leciała też piosenka Republiki "Gdzie są moi przyjaciele" - powiedział selekcjoner.
Do sprawy odnosiło się wiele osób związanych z polską piłką, m.in. Zbigniew Boniek, Grzegorz Mielcarski czy Wojciech Kowalczyk. O sytuacji rozpisują się także media za granicą.
Do całej sytuacji odniósł się również Robert Lewandowski w wywiadzie udzielonym portalowi sportowefakty.wp.pl. Jak się okazało, najbardziej rozczarowała go postawa selekcjonera Michała Probierza. – Złamał nasze ustalenia i dlatego jestem zaskoczony jego postawą – przyznał były kapitan reprezentacji Polski.